W produktach spożywczych przywiezionych do Korei Południowej z Chin wykryto wirus afrykańskiego pomoru świń (ASF) – poinformowały w poniedziałek południowokoreańskie władze. Ogniska choroby w Chinach budzą obawy o infekcję hodowli w Azji Wschodniej.
Wirus ASF wykryto w pierogach i innych produktach spożywczych przywiezionych do Korei Południowej przez turystę, który 3 sierpnia przyleciał z miasta Shenyang w prowincji Liaoning na północnym wschodzie Chin – poinformował minister Hong Nam Ki z biura koordynacji polityki rządu. 1 sierpnia w Shenyangu wykryto pierwsze przypadki ASF w Chinach.
„Ustalenie konkretnego szczepu wirusa zajmie kilka dni” - dodał Hong, cytowany przez agencję Yonhap. Urzędnicy z ministerstwa rolnictwa ocenili, że prawdopodobieństwo zarażenia południowokoreańskich hodowli od zainfekowanej żywności jest niskie, gdyż zbadane produkty były ugotowane.
„Afrykański pomór świń rozprzestrzenia się w Chinach. W związku z szerokim przepływem towarów i osób istnieje ryzyko, że wirus przedostanie się” do Korei Południowej – powiedział Hong, wzywając do zaostrzenia procedur kwarantanny na granicach.
Od początku sierpnia w Chinach odnotowano już cztery ogniska ASF. Ostatnie z nich, wykryte w ubiegłym tygodniu w prowincji Zhejiang na wschodzie kraju, znajduje się o ponad 2 tys. kilometrów od pierwszego, zlokalizowanego w Shenyangu. Przypadki choroby wystąpiły również w prowincjach Henan i Jiangsu.
Wcześniej ASF atakował w Europie Środkowej i Wschodniej, w tym w Polsce, ale ogniska wykryte w sierpniu są pierwszymi przypadkami tej choroby w Azji Wschodniej. Wybuch epidemii mógłby mieć fatalne konsekwencje dla hodowli trzody chlewnej w Chinach, Japonii, na Półwyspie Koreańskim i w innych częściach kontynentu.
Chiny posiadają największe pogłowie świń na świecie, odpowiadają za blisko połowę światowej produkcji wieprzowiny i są największym konsumentem tego mięsa.
Afrykański pomór świń nie jest niebezpieczny dla ludzi, ale sieje spustoszenie wśród trzody chlewnej i nie ma na niego szczepionki. Atakuje świnie i dziki, przenosi się pomiędzy zwierzętami przez bezpośredni kontakt lub ukąszenia kleszczy. Może się również roznosić poprzez zakażoną żywność i paszę dla zwierząt.
W związku z przypadkami ASF wykrytymi w Polsce Chiny zamknęły swój rynek dla polskiej wieprzowiny. Chiny kontynentalne, w odróżnieniu od ponad 40 krajów świata, nie uznają regionalizacji w kontekście tej choroby, co oznacza, że przypadki ASF uniemożliwiają wszelki eksport do tego kraju.
Andrzej Borowiak (PAP)