Pies w bloku to powszechny widok. Mieszkańcy miejskich osiedli coraz częściej decydują się na posiadanie pupila. Czy metraż ogranicza nas w wyborze? Planując obecność czworonoga w mieszkaniu, powinniśmy wziąć pod uwagę istotne kwestie lokatorskie. Niemniej ważna jest rasa i usposobienie naszego nowego przyjaciela.
Okiem sąsiada
Hałaśliwy pies mieszkający w bloku to utrapienie nie tylko dla właściciela, ale i sąsiadów. Jeśli czworonóg na co dzień sprawia kłopoty wychowawcze, warto dowiedzieć się od mieszkańców jak pupil zachowuje się pod naszą nieobecność i czy nie przeszkadza wszystkim dookoła. Nie tylko wymiary psa decydują, czy będzie nadawać się do zamieszkania w bloku. Kluczowe kwestie, jakie powinniśmy rozważyć, to usposobienie, charakter i niekonfliktowość. Na pewno nie sprawdzą się rasy stróżujące, pasterskie i o dużych wymaganiach ruchowych – mówi ekspert firmy Aquael, Aurelia Suszek. Wśród polecanych znajdują się psy lubiące spacery i towarzystwo jak chihuahua, o dużym temperamencie jak yorki, żywiołowe i miłe maltańczyki czy łagodne i pogodne buldogi francuskie.
Co rasa mówi o psie
Ogólnie przyjęto, że duże psy nie nadają się do małych powierzchni. Tymczasem, specjaliści uważają, że sedno leży gdzie indziej – chodzi o dawkę ruchu, którą zapewnimy pupilowi. Jeśli zadbamy o odpowiednią aktywność, nie ma przeciwwskazań co do powierzchni, jaką będzie zajmować. Wszystko zależy przecież od naszych chęci, choć oczywiście powinniśmy przewidzieć do jakich rozmiarów zwierzę urośnie i czy będziemy dysponować wystarczającą ilością miejsca, by pies miał swoje legowisko. Jeśli będziemy przeganiać go z kąta w kąt, nie poczuje się komfortowo. Może zdarzyć się też tak, że zwierzak sam wybierze ulubioną miejscówkę, w której będzie odpoczywać.
Widok z okna
Nawet jeśli mieszkanie nie jest pokaźnych rozmiarów, ale blok otoczono terenami zielonymi, skwerkami i polankami – uszczęśliwimy tym swojego pupila. Pies rozładowujący swoją energię na spacerze to sama radość i zadowolenie. W większych miastach powstają wybiegi dla psów z wieloma atrakcjami. Są tam terenowe zabawki jak drążki, slalomy czy równoważnie. Sportowa zabawa z psem to nie tylko sposób spędzania czasu i pokonywanie toru przeszkód, ale również doskonała metoda na pogłębienie naszej relacji. Jak najczęściej powinniśmy zabierać nasze czworonogi w miejsca, gdzie są ludzie, inne psy, dźwięki i zapachy. Po całym dniu spędzonym w czterech ścianach, potrzebują nowych przeżyć i wyzwań, którym stawią czoła.
Pies i dziecko
Wielu z nas zastanawia się, czy pies i dzieci w niewielkim mieszkaniu wzajemnie się nie wykluczają. Odpowiednio wychowany i wytresowany czworonóg o łagodnym charakterze może stać się od pierwszych chwil oddanym przyjacielem naszej pociechy. Trzymając psa w domu, pamiętajmy o odkurzaniu, odświeżaniu podłóg, wycieraniu psu łap po przyjściu ze spaceru. Myjmy ręce po każdym kontakcie z czworonogiem. Zwłaszcza w okresie linienia nie pozwalajmy psu spać w łóżku i częściej czeszmy. Trzepmy jego posłanie przynajmniej raz w tygodniu. Te drobiazgi sprawią, że nie będzie powodu by separować zwierzę od dziecka.
Nasz obowiązek
Wspomniane już utrzymywanie czystości to temat, który często przysparza kłopotów nawet największym miłośnikom czterech łap. Sprzątanie po czworonogu powinno wydawać się czymś naturalnym, rutynową czynnością. Mimo walki, jaką z zanieczyszczeniem miast toczą organizacje i ruchy miejskie, wielu mieszkańców pozostaje wciąż nieuświadomionych. Pojawiają się automaty, które bezpłatnie wydają specjalne, plastikowe woreczki na psie odchody. Zdecydowana większość polskich miast nałożyła na właścicieli psów nakaz sprzątania po swoich pupilach, za którego złamanie grozi kara grzywny. Pomijając kwestie finansowe i czysto estetyczne, pamiętajmy że w ten sposób przede wszystkim dbamy o zdrowie innych.
Newseria Lifestyle