Jak działają odstraszacze zwierząt i czy warto w nie inwestować?

Dzikie zwierzęta odwiedzające przydomowe gospodarstwa to problem, z którym muszą walczyć osoby mieszkające w niedalekiej odległości od lasu czy mniejszych miejscowościach. Czy odstraszacz zwierząt może być ich wybawieniem?

            Wiele osób zastanawia się nad tym, jak raz i efektywnie odstraszyć dziki, sarny, wilki, kuny czy inne gryzonie. Zwierzęta te bardzo często przyczyniają się do zniszczenia całych plonów. Ich zachowanie może również prowadzić do wielu niebezpiecznych sytuacji, które zagrażają bezpieczeństwu dorosłych i dzieci. Znalezienie jednego, skutecznego sposobu na dzikich intruzów jest niezwykle trudne. Istnieją różne metody “domowe”, jednak bardzo często rezultaty nie są wystarczające. Czy w takiej sytuacji przydatny może okazać się profesjonalny odstraszacz zwierząt? Jaki wybrać na dziki, a jaki na szczury czy lisy? Oto odpowiedzi przybliżające sposób działania tych urządzeń.

Jak działa odstraszacz zwierząt?

            Zazwyczaj wrodzony instynkt sprawia, że dzikie zwierzęta nie podchodzą do ludzi i do ich domostw. Czasem jednak głód i konieczność poszukiwania jedzenia sprawiają, że bez względu na konsekwencje, lisy, dziki czy jelenie pojawiają się na nieznanym dla siebie terenie i przyczyniają się do powstawania wielu zniszczeń. Taki problem dotyka w szczególności osób, które uprawiają pole lub posiadają hodowlę mniejszej i większej zwierzyny.

            Aby zadbać o bezpieczeństwo swoje i inwentarza, warto postawić na profesjonalne odstraszacze zwierząt, które działają między innymi na zasadzie emitowania nieprzyjemnych ultradźwięków. Fale wydobywające się z urządzeń oddziałują na system nerwowy i słuchowy zwierząt i szkodników, nie pozwalając im zbliżyć się do domu czy pola. Dodatkowo w nowoczesnych modelach pojawiają się również wbudowane diody LED. Błyski wydobywające się z odstraszacza w nieregularnych odstępach to kolejny straszak, który silnie pobudza potrzebę ucieczki u dzikiego zwierzęcia. Jak spośród wielu modeli wybrać ten najlepszy dla nas? Przede wszystkim należy odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie zwierzęta najczęściej zakłócają nasz spokój. Wiele odstraszaczy posiada kilka trybów pracy, które emitują fale ultradźwiękowe wpływające na różne gatunki zwierząt, na przykład:

• zakres 13,5 kHz - 19,5 kHz odstrasza myszy, szczury, kuny, psy i lisy;

• zakres 19,5 kHz - 24,5 kHz odstrasza szopy, borsuki, koty i skunksy;

• zakres 24,5 kHz - 45,5 kHz odstrasza nietoperze, ptaki i niektóre gryzonie;

Odstraszacze zwierząt z zakresem powyżej 45,5 kHz, a także silnie migającymi diodami, sprawdzą się w przypadku dzików, jeleni i innych większych leśnych zwierząt.

Odstraszacz zwierząt - na co jeszcze zwrócić uwagę?

            Choć dobranie odpowiedniego trybu pracy, czyli poziomu wydobywania się fal dźwiękowych, jest najważniejsze w przypadku odstraszaczy zwierząt, warto również zwrócić uwagę na inne aspekty. Każdy z odstraszaczy posiada swoją specyfikację, w której można sprawdzić takie informacje, jak posiadanie czujnika ruchu czy sposób zasilania. Jakie zatem parametry powinny nas zainteresować? Na to warto zwrócić uwagę:

• zakres działania czujnika ruchu;

• sposób zasilania (energia elektryczna, energia słoneczna);

• ilość trybów pracy, czyli pasmo generowania ultradźwięków;

• sposób montażu odstraszacza;

• odporność na niekorzystne warunki atmosferyczne (stopień IP);

• kąt działania czujnika ruchu;

• zakres działania wyrażany w m²;

• rodzaj ledowych lamp;

• możliwość ustawienia poziomu głośności.

            Jak widać, odstraszacze zwierząt, w zależności od modelu, mogą różnić się wieloma parametrami. Im bardziej rozbudowany system, tym wyższa cena urządzenia. Jeden odstraszacz zwierząt może zatem kosztować od 60 do 120 złotych. Aby efekty były zadowalające, najczęściej należy zainwestować w kilka sztuk odstraszaczy, choć jest to uzależnione od wielkości obszaru, na którym mają zostać zamontowane.