W wydarzeniu, zorganizowanym w Warszawie przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych, obok wicepremiera Kowalczyka wzięli udział także szef gabinetu politycznego Przemysław Bednarski, prezes KRUS Aleksandra Hadzik, dyrektor generalny KOWR Waldemar Humięcki, główny, zastępca prezesa ARiMR Joanna Gierulska, Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk, Wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa Jarosław Sachajko, poseł do Parlamentu Europejskiego Krzystof Jurgiel i inni przedstawiciele władzy rządowej i samorządowej, działacze, koła gospodyń wiejskich i wiele osób z sektora rolno-spożywczego.
- Nie może być mowy o silnej Rzeczpospolitej bez dostatniej polskiej wsi, bez rozwiniętych obszarów wiejskich oraz bez rozwijającego się prężnie rolnictwa - napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński do uczestników IX Kongresu Rolnictwa RP zwołanego w niedzielę w Warszawie.
O niestabilności na rynkach rolnych w obliczu wojny w Ukrainie i pomocy dla rolników, sytuacji na rynku trzody chlewnej, rozwiązaniu problemu braku zapłaty rolnikom za produkty rolne oraz ewentualnej pomocy dla podmiotów skupowych była mowa na IX Kongresie Rolnictwa RP, który odbył się wczoraj w Warszawie. Wziął w nim udział wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. – Musimy pamiętać, że Ukraina walczy o naszą wolność, chociaż to my ponosimy skutki tej walki – stwierdził wicepremier Kowalczyk.
Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że agresja Rosji na Ukrainę spowodowała zmiany w całej gospodarce światowej. Dlatego też wicepremier nie wyklucza pojawienia się kolejnych elementów wpływających na niestabilność rynków rolnych.
– Już półtora tygodnia temu wysłaliśmy wniosek do Komisji Europejskiej o pomoc dla rolników, w wysokości uzależnionej od regionu – powiedział wicepremier. Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że zgoda Komisji Europejskiej jest niezbędna, aby zastosować taki mechanizm pomocy. W przeciwny przypadku takie działanie mogłoby być uznane za niedozwoloną pomoc publiczną.
Wicepremier Henryk Kowalczyk zwrócił uwagę, że kryzys w latach 2020 i 2021 spowodował likwidację wielu hodowli.
– Rząd zdecydował się wprowadzić dopłaty do cieląt, aby wspomóc rolników i przedłużyć hodowlę – przypomniał szef resortu rolnictwa.
Zapewnił jednocześnie, że odbudowa pogłowia trzody chlewnej będzie następowała, ale nie da się tego zrobić z dnia na dzień.
Wicepremier poinformował także o pracach nad przygotowaniem rozporządzenia, które pozwoli rolnikom hodować trzodę chlewną na własne potrzeby w bardzo uproszczonym trybie bioasekuracji.
– Ustawa jest już na końcowych etapach prac, mam nadzieję, że w ciągu kilku tygodni trafi do parlamentu – poinformował wicepremier Henryk Kowalczyk.Projekt ustawy ma rozwiązać problem rolników, którzy dostarczyli produkty rolne do podmiotów skupowych, ale nie otrzymali za nie zapłaty.
Wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi poinformował ponadto o ewentualnej pomocy dla podmiotów skupowych, które mają w tej chwili ogromne problemy. – Rozważamy zastosowanie systemu ewentualnych kredytów lub pomocy, ale nie może to być pomoc celowa – dodał szef resortu rolnictwa Henryk Kowalczyk.
.png)
Zaloguj przez Facebook
