Wezbrania rzek, które będą się dziś tworzyły, będą przekraczały stany ostrzegawcze, punktowo alarmowe - poinformowało IMGW w najnowszych komunikacie. Jak dodało, niektóre rzeki, szczególnie na południu kraju, mogą nieznacznie wystąpić z koryt.
IMGW poinformowało w najnowszym komunikacie, że w godzinach popołudniowych w rzekach na południu kraju będzie można obserwować przemieszczanie się wody w korytach. "Wezbrania, które będą się tworzyły, będą przekraczały stany ostrzegawcze, punktowo alarmowe" - czytamy.
IMGW dodało, że prognozowane opady deszczu (które wynoszą do 40 mm na południu kraju) mogą jeszcze powodować podtopienia i zalania. "Niektóre rzeki, szczególnie na południu województwa małopolskiego, śląskiego i podkarpackiego, mogą nieznacznie wystąpić z koryt rzecznych, powodując zagrożenie dla sąsiednich domostw, dróg, pól uprawnych itp." - pisze Instytut.
Największy i najgwałtowniejszy wzrost stanów wody wystąpił na południu kraju – przede wszystkim w województwach: śląskim i małopolskim. Tam w ciągu 12 godzin dochodził do prawie 300 cm. IMGW poinformowało, że około godz. 5 rano zanotowano przekroczenie stanów alarmowych na 13 stacjach wodowskazowych, głównie w zlewni Dunajca. Maksymalne przekroczenie stanu alarmowego wynosiło 112 cm na stacji wodowskazowej Nowy Targ na Czarnym Dunajcu. Z kolei przekroczenia stanów ostrzegawczych zanotowano na 25 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły (głównie w woj. małopolskim) oraz na trzech stacjach wodowskazowych w dorzeczu Odry. IMGW dodało, że około godz. 12 zanotowano przekroczenie stanu alarmowego na czterech stacjach (maksymalnie na Dunajcu w miejscowości Sromowce Wyżne o 22 cm) oraz przekroczenie stanu ostrzegawczego na 38 stacjach w Polsce.
Obecnie ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia obejmują województwo pomorskie i zachodniopomorskie, a także woj. łódzkie, świętokrzyskie, podkarpackie i opolskie. Na Śląsku i Małopolsce wciąż obowiązuje najwyższy, trzeci stopień zagrożenia hydrologicznego.
IMGW podało, że w piątek zacznie się formować wezbranie na Wiśle z kulminacją powyżej stanu ostrzegawczego, a wzrosty stanu wody będą przekraczały 200 cm w stosunku do obecnego stanu. Następnie opady zaczną zanikać, a na górnych odcinkach rzek w woj. śląskim, małopolskim i podkarpackim prognozowany jest spadek stanów wód i sytuacja będzie się stabilizowała.
W komunikacie poinformowano, że w kolejnych dniach nie prognozuje się już deszczu o znacznych sumach opadów, które mogą spowodować pogorszenie się sytuacji hydrologicznej, a wezbranie, które utworzy się na Wiśle, będzie powoli spływało w kierunku Bałtyku.
(PAP)