GK Gobarto:ponad 1 mld zł przychodów

Ponad 1 mld zł przychodówi ponad 29 mln EBITDA mimo trudnej sytuacji rynkowej
W pierwszym półroczu 2021 roku GK Gobarto wypracowała ponad 29,6 mln zł zysku EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację). Grupa uzyskała dodatni, skonsolidowany zysk netto w wysokości 688 tys. zł. W raportowanym okresie pandemia koronawirusa nie miała znaczącego wpływu na wyniki finansowe Grupy, która z drugiej strony odczuwa skutki rozwijającej się choroby ASF.

W pierwszym kwartale 2021 roku na rynku krajowym ceny zakupu trzody chlewnej wykazywały dynamiczny wzrost. Z jednej strony był to efekt rosnącego popytu eksportowego, a z drugiej wyższych kosztów produkcji (zbóż i pasz). Po niewielkim spadku w kwietniu br., cena żywca wieprzowego w maju 2021 roku ukształtowała się na poziomie 5,33 zł/kg, tj. o 2,5% wyższym niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. W czerwcu br. ceny nieznacznie się obniżyły - żywiec wieprzowy przeciętnie kupowano po 5,32 zł/kg, czyli o 4% taniej niż przed rokiem.

Według wstępnych danych MRiRW polski eksport mięsa wieprzowego w okresie pierwszego półrocza 2021 roku wykazał w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego wzrost na poziomie ponad 16% - z 180 do 210 tys. ton. Największe wzrosty zanotowano dla następujących odbiorców: Wybrzeża Kości Słoniowej – 75%, Wietnamu - 64%, USA - 38% i Wielkiej Brytanii - 25%. Import ukształtował się na nieco niższym poziomie niż w roku 2020.

W strukturze polskiego eksportu dominuje Słowacja z wielkością na poziomie ponad 17 tys. ton. Pozostałe istotne rynki eksportu polskiej wieprzowiny to niezmiennie: Niemcy, Włochy, Wietnam oraz Republika Czeska. W strukturze importu do Polski w czołówce plasują się: Belgia, Niemcy oraz Dania, dla których udział wyniósł odpowiednio po 32%, 27% i 19%. Najwięcej zaimportowano z Belgii – ponad 103 tys. ton.

W trudnym otoczeniu rynkowym, Grupa Gobarto osiągnęła dobre wyniki finansowe w I półroczu br. Grupa uzyskała przychody ze sprzedaży w wysokości 1 010 mln. zł, Przychody eksportowe wyniosły 118 mln zł, a ich udział w strukturze przychodów ogółem ukształtował się na poziomie 11,66%. Wygenerowana przez Grupę w tym okresie EBITDA wyniosła 29,6 mln zł i była wyższa o 0,5% od notowanej w roku ubiegłym. Na poziomie skonsolidowanym Grupa osiągnęła wynik netto na poziomie 0,7 mln zł.

Dalsze rozprzestrzenianie choroby ASF oraz import taniego mięsa z innych krajów EU może mieć negatywny wpływ na wyniki finansowe Grupy w kolejnych kwartałach.

Aktualnie największym ryzykiem dla producentów wieprzowiny jest występujący od lutego 2014 r. w granicach naszego kraju afrykański pomór świń (tzw. wirus ASF). Pojawienie się wirusa doprowadziło do dużego zamieszania u producentów trzody chlewnej i w szeroko pojętej branży mięsnej. Zgodnie z odpowiednimi przepisami, pojawienie się afrykańskiego pomoru świń, choroby, na którą nie znaleziono jeszcze skutecznej szczepionki, zahamowało praktycznie eksport polskiej wieprzowiny poza Unię Europejską. Aktualnie ogniska ASF cały czas się rozprzestrzeniają i odnotowywane są w praktycznie każdej części Polski.

Z powodu objęcia strefą czerwoną, a tym samym wprowadzenia dodatkowych ograniczeń związanych z przemieszczaniem zwierząt, jak również w niektórych przypadkach utylizacji całych stad z terenów o znacznej koncentracji produkcji trzody chlewnej (woj. wielkopolskie, łódzkie, lubuskie), na rynku zaczęło brakować tuczników pochodzących ze stref wolnych od ASF. Obecnie około 50% całego pogłowia trzody chlewnej w Polsce zlokalizowane jest w województwach wielkopolskim i łódzkim. Dalszy rozwój występowania choroby na tych obszarach może skutkować zapaścią na krajowym rynku żywca. Dodatkowo sytuację pogarsza coraz większy import z krajów zachodnich oraz utrzymujące się wysokie ceny pasz. Konkurencja ze strony innych krajów UE, w tym Hiszpanii i Belgii, jest spowodowana znacznym zmniejszeniem eksportu do Chin.

- Sytuacja krajowych producentów tuczników jest bardzo trudna, a w strefach czerwonych – wręcz dramatyczna. Zainteresowanie odbiorem świń ze strefy czerwonej jest znikome, ponieważ nie ma dużego zapotrzebowania na taki surowiec na rynku przetwórczym oraz w sieciach handlowych. Epidemia ASF oraz znacznie zwiększony import elementów wieprzowych z innych krajów europejskich, będą miały negatywny wpływ na sytuację w branży w okresach przyszłych – twierdzi Marcin Śliwiński, prezes zarządu Gobarto S.A.