Liczba polskich studentów na niemieckich uczelniach wzrosła pięciokrotnie w ciągu minionych 10 lat - wynika z danych Federalnego Urzędu Statystycznego w Wiesbaden.
Jak poinformował w Berlinie prezes urzędu Johann Hahlen, w roku akademickim
2002/2003 w Niemczech studiowało 12.601 Polaków. Dziesięć lat wcześniej w RFN
uczyło się 2,7 tys. polskich studentów. Dane dotyczące roku 2003/04 są jeszcze
niedostępne.
Polacy stanowią najliczniejszą grupę wśród zagranicznych
studentów pochodzących z krajów europejskich. Drugie miejsce zajmują Rosjanie
(8,1 tys.), a kolejne Grecy (7,2 tys.), Włosi (7 tys.) i Francuzi (6,2
tys.).
Na niemieckich uczelniach studiuje ponad 24 tys. Turków, jednak
dwie trzecie z nich to młodzież z rodzin mieszkających od pokoleń w RFN, lecz
nie posiadających obywatelstwa niemieckiego.
Wśród krajów
pozaeuropejskich prym wiodą Chińczycy (20 tys.) Marokańczycy (7,4 tys.) i
obywatele Korei Południowej (5,3 tys.).
Liczba wszystkich studentów w
Niemczech przekroczyła w bieżącym roku po raz pierwszy granicę 2
mln.
Zainteresowanie Niemców uczelniami w Polsce jest natomiast
niewielkie. W roku akademickim 2002/2003 w Polsce studiowało 133 studentów
niemieckich - mniej niż w Rumunii (139)i na Węgrzech (518). Najwięcej Niemców
uczy się w Wielkiej Brytanii (9,7 tys.) i USA (9,6 tys.).