Europejskie Kolegium Polskich i Ukraińskich Uniwersytetów w Lublinie wstrzymało się w styczniu z ogłoszeniem rekrutacji na nowy rok akademicki.
Jak wyjaśnia prof. Pomorski, pilotujący sprawy kolegium z ramienia UMCS, powodem są kłopoty finansowe: W ubiegłym roku rekrutację do kolegium ogłosiliśmy w styczniu. Teraz wstrzymaliśmy się z nią, ponieważ nie mamy, jak na razie, przyznanych przez MENiS środków na jego działalność w nowym roku akademickim.
Władze Kolegium liczą, że w środkach budżetowych, które przyjdą z ministerstwa, pojawi się dotacja celowa zabezpieczająca nakłady na rozwój placówki. Na razie jednak jest nam ona nieznana. Chcielibyśmy uniknąć ubiegłorocznej sytuacji, kiedy to nasz uniwersytet przez wiele miesięcy prefinansował, a więc niejako kredytował kolegium. Nie stać nas na to. Chcemy ogłosić rekrutację, gdy będziemy mieć podstawy finansowe do działania kolegium – dodał prof. Pomorski.
Umowa o powołaniu kolegium została podpisana w grudniu 2000 r. przez władze Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz Uniwersytetu im. Iwana Franki we Lwowie, Akademii Kijowsko-Mohylańskiej i Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie. Obecnie na studiach doktoranckich w kolegium znajduje się ok. 150 osób, w zdecydowanej większości z Ukrainy. Z propozycjami współpracy i skierowania słuchaczy do Lublina wystąpiło ponad 30 szkół wyższych z Ukrainy. Kolegium, w intencji jego założycieli, miało być zalążkiem polsko-ukraińskiego uniwersytetu. Na razie jednak brak jest sankcjonującej jego powołanie i działalność ustawy.