Nawet wilczy bilet - taka kara grozi studentom-handlarzom narkotyków. Polskie uczelnie wypowiadają im otwartą wojnę. A jednak 41 procent studentów w kraju miało kontakt z narkotykami!
Nie ma co ukrywać: narkotyki to jedna z najpoważniejszych plag nękających
uczelnie w całym kraju. Minister Barbara Labuda powołała zespół ekspertów, który
stworzył program "Uczelnie wolne od uzależnień". Do szkół wyższych trafia
właśnie opracowany przez nich poradnik, a do roty ślubowania władze szkół
wyższych powinny wprowadzić deklaracje żaków o powstrzymywaniu się od
przyjmowania narkotyków - pisze "Gazeta Pomorska".
Muszą również szybko
reagować na przypadki używania i rozprowadzania narkotyków. Dlatego potrzebne są
wykłady o zagrożeniu narkotykowym, należy powołać pełnomocników ds. profilaktyki
i uzależnień, otworzyć punkty konsultacyjne dla młodzieży, poradnie dla
uzależnionych i telefon zaufania. Co władze uczelni mogą zrobić ze
studentem-handlarzem narkotyków? Na mocy nowej ustawy o szkolnictwie wyższym
będą mogły relegować go z uczelni. Grozi nawet wilczy bilet - podkreśla "Gazeta
Pomorska".
Według "Gazety Pomorskiej", w uczelniach na Pomorzu i Kujawach
deklarują, że przystąpią do programu. Co więcej - już od lat realizowane są w
nich działania antynarkotykowe. -Nasi studenci organizują liczne akcje
potępiające branie narkotyków. Pod tym hasłem odbyły się również "Juwenalia" w
2002 roku. Poza tym żacy działają w wielu organizacjach przeciwdziałających
narkomanii - mówi Marcin Habel z Biura Karier Akademii Bydgoskiej.
Na
Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu w minionym roku akademickim wśród
studentów dziennych przeprowadzono po raz pierwszy ankietę socjologiczną
poświęconą patologiom. Chcieliśmy się zorientować, czy narkotyki są problemem
na uczelni. Okazało się, że choć nie mamy do czynienia ze zjawiskiem narkomanii,
to studenci sięgają sporadycznie po narkotyki - wyjaśnia prorektor ds.
dydaktycznych UMK prof. Andrzej Radzimiński. Poza tym - jak podkreślił - od lat
żacy z Organizacji Studentów Prawa ELSA organizują akcje uświadamiające
studentom problem narkomanii. Są to zarówno prelekcje, jak i i spotkania z
ekspertami.
Z dilerami walczy również Akademia Techniczno-Rolnicza w
Bydgoszczy. Wiosną tego roku podpisaliśmy specjalną umowę z Komendą
Wojewódzką Policji. Na jej mocy policjanci mają łatwiejszy dostęp do obiektów
uczelni. Poza tym policyjni specjaliści od narkotyków spotkali się kilkakrotnie
z naszymi pracownikami, także tymi z akademików, by przekazać im podstawową
wiedzę m.in. z zakresu rozpoznawania narkotyków. Teraz planujemy wykłady na ten
temat dla studentów - informuje rzecznik Akademii Techniczno-Rolniczej,
Franciszek Bromberek.