Ponad pół miliona uczniów trzeciej klasy gimnazjów rozpoczyna we wtorek egzaminy kończące szkołę. Będą zdawali dwa testy: humanistyczny i matematyczno-przyrodniczy. Od ich wyników zależy, do jakiego liceum zostaną przyjęci.
Egzamin gimnazjalny potrwa dwa dni. Pierwszego dnia (26 kwietnia) uczniowie napiszą część humanistyczną. W ciągu dwóch godzin będą musieli rozwiązać test, w którym znajdą się pytania z języka polskiego, historii, wiedzy o społeczeństwie, plastyki i muzyki.
Drugi dzień (27 kwietnia) to test matematyczno-przyrodniczy, który sprawdzi wiedzę z biologii, chemii, fizyki i matematyki.
Egzamin gimnazjalny jest obowiązkowy dla wszystkich uczniów. Jeśli ktoś się na nim nie pojawi, będzie musiał powtarzać trzecią klasę gimnazjum i zdawać go za rok.
Uczniowie mogą na nim zdobyć maksymalnie 50 punktów. Nie ma jednak wyznaczonego limitu punktów potrzebnego do zaliczenia, a więc każdy, kto stawi się na egzaminie, zda. Liczba zdobytych punktów ma jednak znaczenie - licea nie organizują już egzaminów wstępnych, tylko rekrutują uczniów na podstawie wyników testu gimnazjalnego.
Z regulaminu egzaminu przygotowanego przez Centralną Komisję Egzaminacyjną wynika, że na salę egzaminacyjną uczniowie mogą wnieść tylko długopis lub pióro z czarnym tuszem, ołówek, ekierkę, linijkę, kątomierz i cyrkiel. Nie wolno zabierać ze sobą maskotek ani telefonów komórkowych.
CKE zapowiada, że wszelkie próby ściągania będą surowo karane - natychmiastowym wyrzuceniem z sali. Praca ucznia zostanie unieważniona i będzie on musiał przystąpić do egzaminu jeszcze raz za rok.
Z egzaminu gimnazjalnego zwolnieni są laureaci i finaliści olimpiad przedmiotowych o zasięgu wojewódzkim lub ponadwojewódzkim. Na wniosek rodziców mogą być z niego zwolnieni także uczniowie niepełnosprawni fizycznie i umysłowo, którzy wymagają kształcenia specjalnego. W szczególnych przypadkach losowych lub zdrowotnych (np. w przypadku przewlekłej choroby) mogą być z niego także zwolnieni inni uczniowie.
Zaświadczenia o wyniku egzaminu uczniowie otrzymają nie później niż na tydzień przed zakończeniem roku.