Uniwersytet Warszawski rozpoczyna walkę z plagiatami prac naukowych. Od nowego roku akademickiego każdą pracę magisterską czy doktorską trzeba oddawać w wersji elektronicznej: na dyskietce bądź płycie CD.
Zapisaną w ten sposób pracę będzie można przepuścić przez specjalny program
komputerowy. Wychwytuje on fragmenty, które mogły zostać przepisane z innych
prac.
- Nie ma innego wyjścia. Jeżeli mamy profesora, który pracuje w
kilku uczelniach i w każdej ma po 30 magistrantów, to nie wierzę, żeby on
wymyślił inne tematy prac i dopilnował studentów - tłumaczy rektor
Uniwersytetu Warszawskiego profesor Piotr Węgleński.
Taka archiwizacja
prac pomoże przynajmniej zarejestrować przypadki, w których mogło dojść do
nadużyć - dodaje rektor UW.
Obowiązek oddawania prac na dyskietkach
lub płytach CD wprowadziły już Uniwersytet Jagielloński oraz Uniwersytet Marii
Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Zaś Ministerstwo Edukacji zastanawia się nad
pomocą finansową dla tych uczelni, które zdecydują się zakupić program
komputerowy do wykrywania plagiatów.
Wkrótce, rektorzy polskich uczelni
mają powołać specjalny zespół, który zajmie się sprawą plagiatów i handlu
pracami naukowymi.