Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Uczelnie muszą być wolne od uzależnień

24 lutego 2005

U nas narkotyków nie tolerujemy - taką informację powinny publicznie ogłosić wszystkie szkoły wyższe, a w treści ślubowania składanego przez studentów I roku powinna znaleźć się deklaracja o powstrzymaniu się od brania narkotyków.

Tak uważają uczestnicy spotkania "Uczelnie wolne od uzależnień" zorganizowanego w Belwederze.

"Ponad 40 proc. studentów miało kontakt z narkotykami. Dlatego musimy razem z uczelniami rozpocząć walkę z tym problemem" - powiedziała sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Barbara Labuda, inicjatorka programu. Jej zdaniem, szkoły powinny wypracować wspólny program walki z narkotykami.

Z badań przeprowadzonych na krakowskich uczelniach wynika, że 80 proc. studentów zna osoby, które próbowały narkotyków, 40 proc. ankietowanych przyznało, że choć raz w życiu dostało propozycje wzięcia narkotyków, ponad 60 proc. uważa, że wystarczyłby im jeden dzień, by zdobyć narkotyki.

"Narkotyki pojawiają się najczęściej na imprezach, spotkaniach towarzyskich, wiele osób próbuje za namową znajomych" - podsumował wyniki ankiety kierownik środowiskowej poradni uzależnień Uniwersytetu Jagiellońskiego, Stanisław Kroch.

"Dlatego powinniśmy zaoferować studentom ciekawsze formy spędzania wolnego czasu niż branie tego świństwa" - uważa rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego prof. Tomasz Borecki.

On postawił na sport i rozrywki. "Baseny, sale, koła naukowe. Na terenie uczelni muszą być koncerty, puby, musi być piwo - młodzież musi się wyszaleć" - uważa Borecki. Dodał także, że w walce z narkotykami bardzo ważna jest postawa wykładowców. "Muszą być łatwo dostępni dla studentów. Nawet ja, jako rektor, nie przyjmuję w określonych godzinach, jeśli ktoś ma ważną sprawę, zawsze może przyjść. To ułatwia walkę z problemami" - zaznaczył.

Zdaniem Barbary Labudy, uczelnie w walce z uzależnieniami nie mogą być same. "Konieczna jest współpraca z policją, lekarzami, organizacjami pozarządowymi" - uważa Labuda. W akademiku SGGW 2-3 razy w tygodniu dyżurują policjanci, na terenie kampusu KUL-u jeździ radiowóz z napisem "patrol akademicki", coraz więcej uczelni zawiera porozumienia z policją, na mocy których funkcjonariusze mogą interweniować na terenie uczelni bez zgody rektora.


POWIĄZANE

Rola mikrobiomu i diety w utrzymaniu zdrowych jelit Mikroorganizmy zamieszkują z...

Na różnych etapach życia nasze zapotrzebowanie na składniki odżywcze ulega zmian...

Związek Polskich Przetwórców Mleka zaprasza na bezpłatne szkolenie pt.: „Opakowa...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę