Przedszkola, szkoły i ośrodki specjalne nie będą już - "specjalne". W nazwach nie będzie też określenia niepełnosprawności. Takie są nowe przepisy wzorowane na unijnych. W Szczecinie zmiany musi wprowadzić 10 placówek. Ale nie wszyscy dyrektorzy uważają, że to dobry pomysł.
Nie będzie już określenia "specjalny". Nie będzie też określenia niepełnosprawności, np. niesłyszący. Dyrekcja szkoły dla dzieci słabosłyszących uważa, że skreślenie słowa "specjalny" – tak, ale określenie niepełnosprawności powinno zostać. Po to, by łatwiej było przyszłemu pracodawcy i samej osobie niepełnosprawnej.
Ministerstwo nie widzi większego problemu. Jeszcze w tym miesiącu ma zapaść decyzja, czy na świadectwach będzie zapis, że dziecko uczyło się według programu dostosowanego do swoich możliwości.