Tylu klientów, ilu w jeden dzień odwiedza teraz księgarnie, nie ma nieraz w ciągu całego miesiąca - twierdzą sprzedawcy. Do rozpoczęcia roku szkolnego zostało jeszcze 10 dni. Dla rodziców uczniów oraz księgarzy i wydawców, rozpoczął się podręcznikowy sezon. Dla pierwszych to spory wydatek, dla drugich szansa na oczekiwany długo zysk.
Księgarze odbierają nowe dostawy, jednocześnie starają się rozładować kolejki. Rodzice głowią się, jak poradzić sobie z tak dużym wydatkiem, zwłaszcza gdy książki trzeba kupić nie dla jednego a na przykład trójki dzieci. W tym roku zakupów w księgarni nie sposób zrobić bez specjalnego spisu podręczników ze szkoły. Z roku na rok książek jest coraz więcej. To na przykład podręczniki do matematyki do pierwszej klasy szkoły średniej- jest ich do wyboru- aż osiem. To powoduje, że rzadko młodsze z rodzeństwa może korzystać z książek starszej siostry czy brata i to denerwuje rodziców. Komplet nowych książek na przykład do pierwszej klasy szkoły średniej kosztuje w tym roku ponad dwieście złotych. Najlepiej sprzedają się więc książki używane - w antykwariatach, które prowadzi większość księgarni. Problem ze skompletowaniem podręczników ominie w tym roku tylko rodziców pierwszoklasistów, którzy mają najniższe dochody. W ramach rządowego programu "szkolna wyprawka" książki i pomoce szkolne dostanie w regionie osiem i pół tysiąca dzieci.