W Unii Europejskiej obowiązuje znajomość języka angielskiego. Każdy urzędnik powinien znać ponadto język przynajmniej jednego kraju należącego do UE. O umiejętnościach świadczą certyfikaty. Trwają przygotowania do wprowadzenia suplementu do dyplomu ukończenia studiów, który będzie zawierał m.in. opis kwalifikacji językowych absolwenta.
Dyplomy szkół językowych i certyfikaty ośrodków określających standardy nauczania znacznie ułatwiają starania o pracę, należą do najmocniejszych argumentów, jakie można zapisać w dokumentach aplikacyjnych – w CV i liście motywacyjnym. Coraz częściej certyfikat językowy staje się jednym z kryteriów oceny przydatności kandydatów – ci, którzy go nie mają, odpadają już na etapie wstępnej selekcji dokumentów. Przyszły pracodawca nie chce już polegać na słownych deklaracjach kandydata do pracy.
Suplement językowy
Uniwersytet Warszawski rozpoczął wydawanie suplementu językowego do dyplomu. – Dokument ten to zapowiedź „dużego suplementu” – mówi Jolanta Urbanikowa, pełnomocnik rektora UW ds. organizacji nauczania języków obcych. Suplement jest wydawany łącznie z dyplomem ukończenia studiów wyższych. Zawiera informacje o rodzaju odbytych studiów oraz wykształceniu. Jedną z jego części będzie opis kompetencji językowych. Już teraz w Szkole Języków Obcych UW można ubiegać się o to dodatkowe zaświadczenie.
Dokument wystawiany jest w języku polskim i obcym. Potwierdza znajomość języka obcego według skali biegłości określonej w dokumencie Rady Europy „A Common European Framework of Reference for Languages: Learning, Teaching, Assesement”. Ustalono w nim zasadnicze wymagania dotyczące nauczycieli, studentów, a także standardy oceny biegłości posługiwania się językiem. Zawarta w nim skala ocen odnosi się do umiejętności praktycznych, a nie znajomości gramatyki. Suplement ma charakter opisowy, stwierdza się, że dana osoba potrafi np. napisać raport i inne podstawowe dokumenty w danym języku, że ma zdolności do komunikowania się na poziomie średnio zaawansowanym. Chodzi o to, aby ktoś, kto zapoznaje się z tym dokumentem, otrzymał informację o możliwościach posługiwania się danej osoby językiem w mowie i piśmie.
Zamiast certyfikatu
Projektodawcy suplementu mają nadzieję, że będzie on dokumentem konkurencyjnym dla dyplomów komercyjnych. Na razie tylko studenci Uniwersytetu Warszawskiego, którzy zdali wymagane przez uczelnię egzaminy z języka obcego, mogą ubiegać się o wydanie takiego dokumentu. Suplement kosztuje 20 zł, ale już w przyszłym roku będzie wydawany bezpłatnie, jako część „dużego suplementu” do dyplomu ukończenia studiów. Potwierdza on uczestniczenie w kursie i opanowanie terminologii, np. prawniczej, ekonomicznej, dyplomatycznej. Oprócz określenia biegłości, suplement będzie zawierał też ocenę punktową Europejskiego Systemu Transferu Punktów (European Credit Transfer System). Ułatwi to absolwentom ubieganie się o miejsce na uczelniach zagranicznych bez dodatkowych egzaminów z języka.
W przeprowadzonym w Polsce projekcie pilotażowym suplementu wzięło udział 67 uczelni różnych typów. Na potrzeby projektu przygotowano polską i angielską wersję językową dokumentu. Wyniki potwierdziły potrzebę wprowadzenia suplementu do wszystkich uczelni – informuje Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu. MENiS opracował już projekt odpowiedniego aktu prawnego. Obowiązek wydawania dyplomu łącznie z suplementem wejdzie w życie od roku akademickiego 2004/2005. Do tego czasu uczelnie mogą wydawać suplement na wniosek studenta.
Czym jest suplement?
Projekt dodatkowego dokumentu dla absolwentów studiów
wyższych powstał z inicjatywy Komisji Europejskiej, Rady Europy i ONZ
(UNESCO/CEPES) w latach 90. Suplement ma być ważny tylko z dyplomem – sam nie ma
mocy prawnej jako dokument. Ma zawierać obiektywne i wyczerpujące informacje
dotyczące rodzaju, poziomu, treści i statusu odbytych studiów. Ma ponadto
ułatwić praktykę uznawania wykształcenia oraz kwalifikacji zawodowych i
akademickich przez uczelnie zagraniczne.
.png)
.jpg)
Zaloguj przez Facebook
