W Szczecinie w środę mija termin składania wniosków o stypendia unijne. Złożone po terminie - będą rozpatrywane później. W Koszalinie natomiast dokumenty będą przyjmowane dopiero we wrześniu, gdy uczniowie wrócą z wakacji.
Tłumu chętnych z wnioskami w urzędzie nie było, wiadomo: wakacje. Poza tym odległość - bo stypendium jest przeznaczone dla osób spoza Szczecina, które tu się uczą. Jeśli ktoś do środy nie złoży wniosku, stypendium nie przepadnie. Szczeciński Urząd Miejski będzie przyjmował dokumenty także po terminie. Będą po prostu rozpatrywane w dalszej kolejności. Inaczej jest w Koszalinie.
Tam wnioski przyjmowane będę dopiero we wrześniu. Niektórych, niestety, czeka niemiła niespodzianka. Stypendia z zeszłego roku będą doliczane do dochodu i wiele osób zostanie tego stypendium pozbawionych. Pozostali - nie wiadomo kiedy dostaną pieniądze. Wojewódzki Urząd Pracy czeka na podpisanie umowy w bankiem, który udzieli pożyczki na wypłatę stypendiów. W zeszłym roku uczniowie czekali na stypendia 4 miesiące. Najpierw nie było odpowiednich przepisów, potem nie było pieniędzy, a w końcu nie wszyscy mogli je dostać, bo nie mieli wymaganych rachunków.