Rząd uważa, że wprowadzenie nowych zasad przyznawania pomocy materialnej dla uczniów to jego największy sukces.
Samorządowcy jednak ostrzegają, że wielu uczniów uprawnionych do pomocy otrzyma jednorazowe stypendium w wysokości 44 złotych 80 groszy. Rodzice niezadowoleni z wysokości pomocy z pewnością złożą skargi do samorządowych kolegiów odwoławczych. Może tam wpłynąć tysiące skarg.
W dzienniku czytamy, że rok temu na stypendia dla uczniów przeznaczono tylko 10 milionów złotych, teraz prawie 250 milionów. Z tym że tak naprawdę potrzeba 1 miliarda złotych. Taka kwota została zapisana w projekcie budżetu na 2005 rok ale parlamentarzyści zmniejszyli ją do 242 milionów 500 tysięcy złotych. Dziś pieniądze te muszą wystarczyć dla mniej więcej 2. milionów uprawnionych dzieci.
W całej Polsce, z powodu pustej kasy, około 2/3 wniosków o stypendium socjalne zostanie rozpatrzonych nie po myśli zainteresowanych - pisze "Gazeta Prawna".
Według cytowanego przez dziennik profesora Czesława Martysza, przewodniczącego Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach nowe zasady przyznawania stypendiów to "jeden wielki skandal".