Biogas Poland 2025 950
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Studencie, płać i nie pytaj za co!

11 lipca 2005

Klient, który za 150 zł kupuje miesięczny dostęp do internetu, dostaje umowę z warunkami, które musi spełnić jedna i druga strona. Dzięki temu zyskuje prawo do reklamacji i sądu. 561 tys. studentów państwowych uczelni, którzy za semestr płacą od 1500 do 4000 zł, nie ma żadnych praw.

Sytuację ma zmienić nowe prawo o szkolnictwie wyższym, które zobowiązuje uczelnie, zarówno publiczne, jak i niepubliczne, do określenia warunków odpłatności za studia w formie umowy pisemnej. Problem w tym, że umowy podpiszą studenci, którzy rozpoczną naukę dopiero w roku akademickim 2006/2007. 561 tys. obecnych żaków wciąż nie będzie mogło negocjować wysokości opłat, reklamować złej jakości usług edukacyjnych i dochodzić swoich praw w sądzie.

- Umowa nie jest jedynym instrumentem zapewniającym jakość kształcenia - zauważa Grzegorz Buczyński, dyrektor Departamentu Nauki, Oświaty i Dziedzictwa Narodowego Najwyższej Izby Kontroli. Kierunki studiów, wymagania kwalifikacyjne nauczycieli akademickich, niezbędną ilość godzin na poszczególnych kierunkach określa ustawa, a na straży przepisów stoją minister edukacji narodowej i sportu oraz Państwowa Komisja Akredytacyjna.

W 2003 r. w 123 państwowych szkołach wyższych studenci zostawili ponad 1,92 mld zł, dostając w zamian tylko pokwitowanie. Wówczas dofinansowanie z budżetu państwa wynosiło prawie 5,34 mld zł. Najwięcej na płatnych studiach zarobiły szkoły ekonomiczne, najmniej artystyczne.

Jak działa taki nadzór w praktyce, pokazuje raport NIK o zamiejscowych jednostkach organizacyjnych. W Uniwersytecie Szczecińskim na filologii polskiej studenci zaoczni jednostek zamiejscowych realizowali raptem 36 proc. obowiązkowego programu. Podobnie jest w wielu, nawet bardzo renomowanych, szkołach, np. krakowskiej Akademii Ekonomicznej.

W 2000 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że czesne pobierane od studentów nie powinno przekraczać niezbędnych kosztów ponoszonych przez uczelnie na uruchomienie i prowadzenie działalności dydaktycznej. Z raportów NIK (o wyższych szkołach zawodowych i o finansowaniu działalności dydaktycznej) wynika jednak, że w większości uczelni to nie koszty decydują o wysokości opłat, a student nie wie, za co tak naprawdę płaci. W efekcie rok na studiach zaocznych na Wydziale Prawa na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu kosztuje 3970 zł, na Uniwersytecie Jagiellońskim 4400 zł, a na Uniwersytecie Warszawskim 6600 zł.


POWIĄZANE

Waszyngton, 10 września 2025 r. – Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) ogłos...

Instytut Spraw Obywatelskich włączył się w konsultacje dwóch projektów ustaw,któ...

Podróże często kuszą nas egzotycznymi roślinami, które zachwycają nas do tego st...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę