Przeciwko złej jakości zadań na próbnej nowej maturze protestują białostoccy poloniści. Otwarty list w tej sprawie skierują do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie.
Jego treść uzgodnili w środę na spotkaniu w Białymstoku. Pod listem podpisało
się ok. 50 osób reprezentujących nauczycieli polonistów z różnych szkół
regionu.
Poloniści liczą na odzew nauczycieli z innych regionów Polski.
Nie chcą, by na zbyt wielu niedociągnięciach związanych z nową maturą, za które
- ich zdaniem - odpowiadają komisje egzaminacyjne przygotowujące zadania
maturalne, stracili maturzyści.
Poloniści, którzy sprawdzali prace z
próbnych matur, wyrażają w proteście swoje "oburzenie jakością zadań
przeznaczonych dla uczniów" i "arogancko przygotowanych do nich odpowiedzi,
które uniemożliwiają uczniom wykazanie się wiedzą i humanistycznymi
umiejętnościami".
Wyliczają 13 bardzo szczegółowych uwag do
poszczególnych zadań w arkuszach egzaminacyjnych. Uważają np., że rozumienie
tekstu przez ucznia sprawdzane jest na podstawie eseju filozoficznego, podczas
gdy miał to być tekst popularnonaukowy lub publicystyczny. Podkreślają, że esej
filozoficzny nie jest uczniom znany z programu nauki w szkole.
W liście
zarzucono też m.in., że tekst przeznaczony do analizy ma zbyt dużą ilość
przypisów, co utrudnia płynność lektury i rozumienie tekstu, zwłaszcza, że jest
mało czasu na całą maturę. Nauczyciele uważają, że uczniowie w ciągu 300 minut
nie są w stanie napisać dwóch wartościowych prac i rozwiązać
testu.
"Chcielibyśmy podkreślić, że nie boimy się nowej formuły matury,
nie obawiamy się pracy związanej ze sprawdzaniem uczniowskich wypracowań.
Domagamy się jedynie rzetelnie i odpowiedzialnie skonstruowanych zadań i modeli
odpowiedzi" - napisali białostoccy poloniści.
Uczestniczący w spotkaniu
nauczycieli przedstawiciele Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej (OKE) w Łomży
zapewnili, że poloniści otrzymają odpowiedź na postulaty i uwagi zawarte w
liście otwartym.
Poloniści nie usłyszeli natomiast, czy ich uwagi będą
miały jakikolwiek wpływ na treść zadań maturalnych w maju. Powiedziano im, że
zadania na maj są już gotowe, bo zawsze są przygotowywane z dużym
wyprzedzeniem.
Nauczyciele ostro skrytykowali też szkolenia organizowane
przez OKE dla osób, które będą sprawdzać prace maturalne. Uznali, że
szkoleniowcy są niekompetentni, nie potrafią udzielić odpowiedzi na
najważniejsze pytania i wątpliwości, a OKE nie uwzględnia uwag zgłaszanych przez
nauczycieli. Niektórzy nauczyciele zapowiedzieli nawet, że jeśli nic w tej
sprawie nie zmieni się na lepsze, odmówią sprawdzania maturalnych
prac.