Gwałtowny spadek cen tłuszczów mlecznych, presja sieci handlowych i konkurencja na globalnym rynku produkcyjnym sprawiają, że sektor dotąd uchodzący za stabilny mierzy się dziś z realnym kryzysem wymagającym decyzji strategicznych. Podczas Kongresu „Polskie Mleko”, który odbył się 7 października w Ożarowie Mazowieckim, Spółdzielnia Mleczarska Ryki przedstawiła propozycje działań, które – zdaniem spółdzielni – mogą ustabilizować rynek i poprawić marże producentów.
— Korektę już mieliśmy, teraz sytuacja się pogłębia i jest to już kryzys. Im szybciej sobie to uświadomimy, tym lepiej, bo trzeba szukać rozwiązań. Musimy zrobić wszystko, żeby zwiększyć eksport, z kraju powinno wyjechać ponad 30% produkcji — mówił Michał Wardal, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Ryki. Podkreślał, że każda sprzedaż zagraniczna pomaga zbudować lepszą marżę na rynku krajowym.
Rozwijając tę myśl, prezes wskazał, że skuteczność działań eksportowych opiera się na rosnącej wydajności bazy surowcowej i stabilnym, przewidywalnym łańcuchu dostaw. To one pozwalają wykorzystywać okna popytowe na rynkach zagranicznych i przenosić część presji cenowej poza rynek krajowy. W tym kontekście SM Ryki zwróciła uwagę na zmiany w strukturze dostaw i na to, jak przekładają się one na tempo wzrostu produkcji.
— To dzięki naszym rolnikom Polska jest w gronie liczących się producentów mleka w Europie i na świecie. Trzeba to powiedzieć bardzo szczerze i pogratulować wszystkim producentom mleka — akcentował Michał Wardal. W perspektywie ostatnich piętnastu lat liczba dostawców SM Ryki spadła z około 2,5 tysiąca do poniżej 1 tysiąca, przy jednoczesnym wzroście wolumenu; co roku ubywa nam około 5% dostawców, natomiast produkcja rośnie o 5% — zaznaczył.
Na tym tle wybrzmiał głos Pawła Gacy, prezesa Spomleku, który podkreślał, że awans Polski na trzecie miejsce wśród największych producentów mleka w Europie potwierdza potencjał sektora, jednak — jak mówił — „droga, na której się poruszamy, nie jest prosta, gładka i pewna, ale pełna zakrętów w postaci kryzysów”, co oznacza, że nie każde gospodarstwo poradzi sobie z kolejnymi turbulencjami.
W debacie pojawił się również temat skali interwencji państwa i propozycji limitowania produkcji wzorowanej na modelu kanadyjskim. Jarosław Malczewski, prezes Polskiej Grupy Mleczarskiej, postulował „ucywilizowanie relacji z handlem detalicznym” jako kluczowego impulsu cenotwórczego oraz „lekką zmianę paradygmatu” w strategii eksportowej — w tym lepsze wykorzystanie środków z Funduszu Promocji Mleka do budowania silnych marek i obecności na rynkach trzecich. Odnosząc się do tych głosów, Michał Wardal stwierdził: — Kiedyś mieliśmy już gospodarkę centralnie sterowaną i wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Nie powinniśmy się wtrącać ani uczyć naszych producentów mleka, co mają robić, bo oni sami najlepiej to wiedzą. W jego ocenie przewaga konkurencyjna powinna być budowana przez partnerską współpracę z handlem i ekspansję zagraniczną, a nie przez powrót do rozwiązań reglamentacyjnych.
Z kolei Marek Kapica, prezes OSM Wieluń, wskazywał na znaczenie eksportu jako warunku stabilizacji oraz na rolę gospodarstw średniej wielkości, które w największym stopniu stabilizują podaż. — Musimy przede wszystkim wspierać eksport, najlepiej, żeby nasze produkty wyjeżdżały jak najdalej — mówił, dodając, że przy obecnych zawirowaniach rynkowych presja na dalsze obniżanie cen skupu mogłaby tylko pogłębić kryzys.
Kongres w Ożarowie Mazowieckim stał się również okazją do podsumowania dwóch dekad zmian w polskim rolnictwie podczas uroczystej gali 20-lecia „Tygodnika Poradnika Rolniczego”. Wnioski z debaty są klarowne: aby stabilizować ceny surowca i poprawiać rentowność przetwórstwa, branża powinna mówić jednym głosem w sprawie ekspansji eksportowej, jakości i partnerskich relacji w całym łańcuchu dostaw.
***
Spółdzielnia Mleczarska w Rykach od niemal 100 lat produkuje najwyższej jakości sery dojrzewające. Każdy kilogram sera powstaje z 10 litrów mleka dostarczanego przez 945 lokalnych rolników – właścicieli spółdzielni. Dziennie produkowanych jest aż 45 ton sera, które trafiają na stoły zarówno w Polsce, jak i za granicą. Ser Rycki Active Protein Plus to owoc tej tradycji, ale również odpowiedź na nowoczesne potrzeby konsumentów
OPRAC, E-RED, PPR.PL