Ile "kosztuje" uczeń i od czego zależy jego "cena"? Zależy od tego, ile kosztuje szkoła, a ponieważ szkoły są rentowne i nierentowne - miasto płaci za ucznia od 700 złotych nawet do kilku tysięcy. I te dysproporcje trzeba zmienić - twierdzą szczecińscy samorządowcy. Trzeba też zachęcić starszych nauczycieli, by zrobili miejsce młodszym, zachęcić - bo zmusić ich nie można.
Utrzymanie ucznia w najdroższej szkole kosztuje miasto 13 tysięcy złotych rocznie. Ale to sytuacja wyjątkowa, bo szkoła jest właśnie wygaszana - czyli uczniów jest coraz mniej, a koszty utrzymania szkoły wciąż takie same. Zwykle do jednego ucznia w szkole muzycznej miasto dopłaca ponad 5 tysięcy złotych, w SP nr 21 - ponad 4 tysiące, równie droga jest SP 49. Najtańsze szkoły podstawowe to 56, 1 i 48. Szkoły jednak są w różnym stanie technicznym - jedne wymagają remontów, inne - nie. I te różnice mają być uwzględnione w budżecie. To system finansowania, który sprawdził się już we Wrocławiu, w tym roku zastosować chce go także Poznań. Ale to nie jedyna rewolucja. Kolejna to "Program dobrowolnych odejść", skierowany do nauczycieli, którzy mogliby pójść na wcześniejszą emeryturę. Inna propozycja skierowana jest do młodszych, którzy chcieliby zmienić zawód; miasto zapłaci za ich przekwalifikowanie.