Polska znalazła się na ścieżce redukcji bezrobocia. Potwierdzają to dane Eurostatu - agendy statystycznej Unii Europejskiej. W dalszym ciągu jednak bezrobocie w Polsce jest najwyższe wśród wszystkich krajów Unii.
Zdaniem Ireny Wóycickiej z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową to, że w
Polsce wciąż nie powstają nowe miejsca pracy nie wynika ze złej woli
pracodawców, ale z niskich kwalifikacji osób chcących pracować. Przy wciąż
wysokich kosztach pracy w Polsce, pracodawcom nie opłaca się zatrudniać takich
osób.
Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych
zwrócił uwagę, że pracodawcom zależy na osobach nie tylko przygotowanych
merytorycznie, ale także odpowiedzialnych. Tymczasem bardzo wielu Polaków
cechuje brak poczucia odpowiedzialności. Zatrudnienie niesolidnego,
niepunktualnego pracownika wiąże się z wysokim ryzykiem - podkreśla
Mordasewicz.
W opinii Ireny Wóycickiej, obecnie na rynek pracy wciąż
wchodzą osoby urodzone w czasie wyżu demograficznego w latach 80. Zdaniem
Wóycickiej po 2010 roku, kiedy widoczne będą pierwsze efekty starzenia się
naszego społeczeństwa problemów ze znalezieniem pracy już nie będzie. Irena
Wóycicka zaznaczyła, że już teraz powinniśmy myśleć o wydłużeniu okresu pracy
czyli późniejszym przechodzeniu na emeryturę.