W pierwszym cyklu Programu Międzynarodowej Oceny Uczniów (PISA 2000) polscy uczniowie uzyskali wyniki wyraźnie poniżej średniej krajów należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
W Niemczech, gdzie uczniowie uzyskali równie złe wyniki jak w Polsce,
zaraz po ogłoszeniu wyników pierwszego cyklu badań rozpoczęła się na ten temat
ogromna dyskusja publiczna, która zaowocowała zmianą polityki oświatowej w tym
kraju. Chcemy takiej samej rzetelnej, merytorycznej dyskusji w nas -
powiedział prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir
Broniarz.
PISA (Programme for International Student Assessment)
prowadzony jest pod egidą OECD. W programie udział biorą 32 kraje: wszyscy
członkowie Unii Europejskiej i OECD oraz m.in. Chiny, Rosja, Indonezja, Brazylia
i Turcja.
Program ma charakter cykliczny - przewiduje trzy cykle badań
realizowanych co 3 lata. Pierwszy cykl przeprowadzony był wiosną 2000 r. (wyniki
zostały ogłoszone w grudniu 2001 r.), drugi - wiosną tego roku (wyniki będą
ogłoszone pod koniec 2004 r.), trzeci będzie przeprowadzony w 2006
r.
PISA nie jest badaniem sprawdzającym wiedzę uczniów, lecz ich
umiejętności: rozumienie tekstu, myślenie matematyczne i naukowe. Badanie ma
charakter testu. Składają się na nie zadania otwarte (uczeń musi sam napisać
odpowiedź) i zamknięte (trzeba wskazać jedną z podanych odpowiedzi).
Indywidualne wyniki uczniów są utajnione. Ujawnia się jedynie wyniki na poziomie
krajowym.
W badaniu przeprowadzonym w 2000 r. polscy uczniowie z
rozumienia tekstu osiągnęli średnio 479 punktów. Średnia dla badanych krajów
wyniosła 500 punktów. Osiągnięte wyniki stawiają Polskę daleko za liderami:
Finlandią (średnia 546 punktów), Kanadą (534 pkt.) czy Nową Zelandią (529 pkt.).
Polska wyprzedza natomiast Portugalię (470 pkt.) i Grecję (474 pkt.). Niemieccy
uczniowie zdobyli niewiele więcej punktów niż polscy, bo tylko
484.
Polscy uczniowie na skali kompetencji matematycznych osiągnęli
średnio wynik 470 pkt. Jest on dużo gorszy niż wyniki najlepszych krajów:
Japonii (577), Nowej Zelandii (537) czy Finlandii (536). Na skali kompetencji w
myśleniu naukowym polscy uczniowie osiągnęli średnio 483 pkt., również mniej niż
wynosiła średnia.