Na tle innych narodów rozszerzonej Unii Europejskiej Polacy nie garną się specjalnie do nauk ścisłych i technicznych - wynika z danych o absolwentach wyższych uczelni, opublikowanych w poniedziałek przez biuro statystyczne UE.
Polska ma natomiast najwyższy wskaźnik osób z wyższym wykształceniem w grupie wiekowej 20-29 lat, jak również udział kobiet wśród absolwentów wyższych uczelni.
Według Eurostatu, w 2001 roku (z tego roku pochodzą najnowsze porównywalne dane) wśród absolwentów wyższych uczelni w Polsce było zaledwie 4,8 proc. matematyków, fizyków, chemików czy biologów i 9,5 proc. inżynierów.
Tymczasem średnie wskaźniki w 15 państwach UE sięgały odpowiednio 11,1 i 14,6 proc., a w Czechach 11,0 i 12,1 proc.
W naukach ścisłych i przyrodniczych przodowała Irlandia (19,8 proc. absolwentów), a najwyższy odsetek świeżo upieczonych inżynierów miała Szwecja (21,9), nieznacznie wyprzedzając Austrię, Litwę i Finlandię.
Polska była krajem o najwyższym odsetku absolwentów wyższych uczelni w stosunku do ludności w wieku 20-29 lat. Stanowili oni 7,4 proc. tej grupy, podczas gdy średnia w Unii sięgała zaledwie 4,0 proc., a w krajach przystępujących do niej - 5,5 proc.
Podobnie Polska przodowała pod względem udziału kobiet wśród absolwentów wyższych uczelni - 65,9 proc., a także kierunków ścisłych - 58,5 proc.
Gorzej było z udziałem kobiet wśród młodych inżynierów. W Polsce stanowiły 24,0 proc. Wyższy odsetek miało pięć krajów przystępujących do Unii, z Litwą i Słowacją na czele, i pięć obecnych państw członkowskich (najwięcej Portugalia - 35,3 proc.).