Rada pedagogiczna jednego z łódzkich gimnazjów chce oduczyć młodzież palenia i mówienia brzydkich słów.. Jak? Złapani na gorącym uczynku uczniowie muszą wypić pół garnuszka oleju albo zjeść pół łyżeczki soli.
Na początku złapany po raz pierwszy na paleniu uczeń musiał zjeść połowę cytryny - recydywiści zjadali cały owoc. Aby obrzydzić palenie wybierano najbardziej zielone i kwaśne owoce - uczniowie nazwali je "pyskoskrętami".