Ponad 600 uczniów w woj. zachodniopomorskim nie chodzi do szkoły, choć wymaga tego prawo.
"Głos Szczeciński" twierdzi, że ich rodzicom grożą kilkunastozłotowe grzywny, a kuratorium bagatelizuje sprawę.
Zdaniem wicekyratora Kazimierza Pachciareka 628 dzieci to, statystycznie rzecz biorąc, bardzo mało, bo w zachodniopomorskich szkołach uczy się łącznie ponad 200 tysięcy uczniów. Dziennik alarmuje – Faktycznie jednak to aż 628 historii dzieci, które być może zaprzepaszczają swoją przyszłość. Według "Głosu", obowiązku szkolnego w Zachodniopomorskiem nie realizuje w tym roku o 244 dzieci więcej niż w ubiegłym, przy czym trzykrotnie wzrosła liczba uczniów nie spełniających go bez uzasadnionej przyczyny.
Z raportu opracowanego przez Kuratorium Oświaty w Szczecinie wynika, że choć dzieci powinny się uczyć do 18 roku życia, to giną z systemu edukacji już między podstawówką a gimnazjum.
Specjalny raport i pismo w tej sprawie rzecznik praw obywatelskich przekazał do MENiS. Używa się w nim określenia odpad szkolny w odniesieniu do uczniów, którzy wypadli z systemu edukacji.