aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Nowa matura - nowy problem

8 marca 2004

Wiele uczelni nie określiło jeszcze szczegółowych wymagań dla kandydatów na studia, którzy będą się legitymowali nową maturą, ponieważ wymaga to skomplikowanych obliczeń i przygotowań - poinformowali w sobotę przedstawiciele szkół wyższych podczas publicznej debaty w Warszawie.

Zgodnie z nowymi przepisami, uczelnie muszą do końca maja br. poinformować uczniów szkół średnich, jakie przedmioty i na jakim poziomie trzeba zdać na maturze, aby ubiegać się o przyjęcie na wybrany kierunek studiów.

Szkoła przyjmie najlepszych kandydatów, na podstawie uzyskanych przez nich wyników z wymaganych przedmiotów na egzaminie dojrzałości.

Niektóre uczelnie będą dodatkowo wymagały od kandydatów wykazania się określonymi umiejętnościami. Np. na architekturę trzeba będzie zdawać egzamin, umożliwiający sprawdzenie zdolności plastycznych.

Największe kontrowersje wzbudziła zapowiedź dodatkowych egzaminów, jakie niektóre uczelnie chcą wprowadzić, by uzupełnić swą wiedzę o kandydatach. Egzaminy te mogą mieć formę tzw. testów predyspozycyjnych, sprawdzających, czy uczeń nadaje się na studia na konkretnym kierunku.

Przyszli kandydaci na studentów uczestniczący w debacie wyrażali obawy, że w ten sposób uczelnie chcą ominąć przepisy zabraniające im przeprowadzania egzaminu z przedmiotu zdawanego już na maturze.

Poparł ich wiceminister edukacji Tadeusz Szulc, apelując do rektorów o zaufanie do egzaminatorów, oceniających uczniów na nowej maturze. Zwrócił jednak uwagę, że ustawa dopuszcza, by uczelnie przeprowadziły własny egzamin z przedmiotu, który nie jest dostępny do wyboru na maturze, jeśli takie są wymogi rekrutacji na dany kierunek.

Rektorzy i senaty wielu szkół nie mają na razie zaufania do poziomu egzaminów maturalnych i rzetelności uzyskanych na nich ocen. - Spotykam czasem na egzaminach wstępnych uczniów, którzy mają na świadectwie same oceny bardzo dobre, lub nawet celujące a wypadają źle. Ja wiem, że działa też na nich stres, ale na pewno nie tylko o to chodzi - powiedział prorektor Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach Antoni Dyduch.

Zdaniem dr Henryka Rebandela z Pracowni Dydaktyki i Efektów Kształcenia Akademii Medycznej w Warszawie, "nie można zmuszać uczelni do przyjmowania nowej matury z dobrodziejstwem inwentarza". Uważa on, że powinien zostać wprowadzony 2-3 letni "okres zakładkowy", w czasie którego kandydaci byliby oceniani zarówno na podstawie nowej matury, jak i własnych egzaminów uczelni.


POWIĄZANE

W jaki sposób witamina D chroni przed najpowszechniejszymi chorobami i jednocześ...

Kolejne wchodzące w skład grupy spółek DANONE w Polsce podmioty już w 2024 roku ...

Czyli dlaczego warto spożywać warzywa, owoce i soki? Większość ekspertów ds. żyw...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę