Kasztany, żołędzie i kukurydzę zbierają uczniowie bielskich szkół. Dostaną je zimą zwierzęta z beskidzkich lasów.
W tym roku jest wielki urodzaj na nasiona. Dzieje się tak co kilka lat,
dlatego postanowiliśmy poprosić o pomoc szkoły. Zebraną przez dzieci i młodzież
karmę możemy zgromadzić i zachować do przyszłego roku - mówi Ignacy Kania,
prezes beskidzkiego oddziału Ligi Ochrony Przyrody.
Akcję w podstawówkach
i gimnazjach prowadzą szkolne oddziały LOP, włączają się nauczyciele,
przyłączyły się też przedszkola. Karma zostanie przekazana do kół łowieckich.
Młodzież nie pozostanie jednak bez nagrody - szkoła za każdy uzbierany kilogram
dostaje 10 gr. Zbiórka trwa do końca października, a na koniec zostaną wybrane
po trzy placówki w każdej kategorii wiekowej, które otrzymają
nagrody.