Kilka tysięcy maturzystów protestuje na ulicach Opola przeciwko decyzji ministra edukacji, który - z powodu przecieku - unieważnił część egzaminów. Większość abiturientów raz jeszcze będzie pisać maturę z polskiego oraz z matematyki.
Maturzyści nie zgadzają się na powtórne pisanie matury; dziś w proteście znów wyszli na ulice. W manifestacji bierze udział kilka tysięcy młodych ludzi, niosą transparenty z hasłami: "Egzamin dojrzałości pozbawia godności", "Druga matura to bzdura". Wykrzykują: "Precz z maturą!". Protestujący obrzucili jajkami Urząd Wojewódzki w Opolu.
Minister uważa, że jego decyzja jest dla maturzystów sprawiedliwa: To nie jest karanie w moim odczuciu. To jest kwestia stworzenia, by wszyscy piszący mieli te same warunki i te same szanse - powiedział Sawicki. Szef resortu edukacji podkreśla, że jeśli ktoś nie podejdzie do powtórnego egzaminu dojrzałości, straci w tym roku szanse na studiowanie.
W sobotę opolscy abiturienci już raz pikietowali urząd wojewódzki, przeszli także jedną z głównych ulic miasta, blokując na pewien czas ruch w centrum Opola. Wcześniej ustalono, że powtórka egzaminu maturalnego z języka polskiego odbędzie się we wszystkich opolskich szkołach średnich 19 maja, a z matematyki dzień później. Śledztwo w sprawie przecieku prowadzi opolska prokuratura.