Marne szanse na zatrudnienie

Przy wyborze kierunku kształcenia warto brać pod uwagę nie tylko własne zainteresowania i aspiracje, ale także zapotrzebowanie rynku pracy. Oficjalne statystyki dowodzą bowiem, że wybór zawodu ma duży wpływ na to, czy młody człowiek rozpocznie dorosłe życie jako pracownik, czy też jako bezrobotny.

Według zestawienia Ministerstwa Gospodarki i Pracy „Bezrobotni oraz oferty pracy według zawodów i specjalności”, największe szanse na podjęcie pracy mają osoby w następujących zawodach: robotnik gospodarczy, sprzedawca, pracownik biurowy, pracownik administracyjny, robotnik budowlany, szwaczka, robotnik pomocniczy w przemyśle przetwórczym, murarz, kierowca samochodu ciężarowego, robotnik drogowy, sprzątaczka, ślusarz, kucharz, magazynier i stolarz.

Nie oznacza to, że wybierając jedną z tych specjalności, młodzi ludzie będą mieli łatwość znalezienia pracy. Propozycji dla wymienionych specjalistów jest wprawdzie dużo, ale jeszcze więcej jest kandydatów, którzy chcieliby taką pracę podjąć.

Z danych Ministerstwa Gospodarki i Pracy wynika, że w ubiegłym roku wśród pierwszych pięciu zawodów, w których pojawiło się najwięcej ofert pracy (tj. robotnik gospodarczy, sprzedawca, pracownik biurowy, pracownik administracyjny, robotnik budowlany), bezrobocie wyniosło 456 tys. osób.

Z tej liczby 118 tys. osób to sprzedawcy. Wśród nich było niemal 12 tys. bezrobotnych absolwentów. Kolejnymi zawodami, po wyuczeniu których ciężko o pracę, są technik mechanik – prawie 6 tys. bezrobotnych absolwentów i kucharz – 4,8 tys. Duże trudności mogą mieć ekonomiści – 4617 bezrobotnych. Biorąc pod uwagę 3939 bezrobotnych techników ekonomistów liczba ta zwiększa się do 8556 osób pozostających bez pracy.

Z danych resortu gospodarki wynika, że największe problemy ze znalezieniem pracy mają absolwenci zasadniczych szkół zawodowych, i techników. W takich zawodach jak fryzjer, piekarz, mechanik samochodowy, stolarz czy krawiec edukacja kończy się zazwyczaj na poziomie szkoły zawodowej. Wśród osób kończących te szkoły bezrobocie osiąga najwyższy poziom – jest 4532 bezrobotnych mechaników samochodowych, 2329 bezrobotnych krawców czy 2209 stolarzy.

Są to specjalności z pierwszej piętnastki najbardziej zagrożone na rynku pracy. Niebezpieczeństwo pozostania bez pracy grozi też absolwentom techników, Wśród najpopularniejszych kierunków w technikach, takich jak elektryka, elektronika, mechanika, budownictwo czy ekonomia, najwięcej bezrobotnych jest wśród mechaników – 5960 osób.