Rozpoczęcie roku wielu rodzicom spędza już sen z powiek. Powodem tego są wysokie ceny rzeczy niezbędnych każdemu uczniowi. Za to wakacje są najlepszym czasem dla handlarzy artykułów szkolnych.
Niebawem w każdej szkole zabrzmi dzwonek, oznaczający że czas zabawy i letnich przygód się skończył. Znacznie wcześniej myślą o tym rodzice którzy już w tej chwili gorączkowo kupują to co potrzebne będzie pociechom w szkole. Książki kolorowe, pięknie oprawiane porażają swoimi cenami. Komplet podręczników do pierwszej klasy szkoły podstawowej kosztuje około 200 złotych. Najdroższe są książki do języków obcych. Najgorzej, że podręczników tych nie można odkupić od starszych roczników ani też sprzedać młodszym. Powodem tego są częste zmiany w doborze obowiązujących książek. Najbardziej jednak zdziwił nas fakt, że w różnych szkołach obowiązują inne podręczniki. Jak nam wiadomo program nauczania jest taki sam dla wszystkich szkół, więc skąd to zróżnicowanie?
Wakacje to najlepsze żniwa dla handlujących książkami i artykułami szkolnymi. Ceny są bardzo zróżnicowane. Na jednym ze stoisk na targowisku w Brodnicy zeszyt 16 kartkowy w kratkę kosztuje 50 gr., natomiast za taki sam zeszyt kilka metrów dalej zapłacilibyśmy 70 gr. Podobną sytuację zauważyliśmy w sprzedaży plecaków. W jednym sklepie plecak kosztował 24, natomiast w innym sprzedawca za identyczny oczekiwał 39 złotych.
Rodzicom życzymy udanych zakupów, aby nie dali się zwariować. Dzieciom natomiast udanego, choć kończącego się wypoczynku. Aby pełni chęci do nauki 1 września wyruszyli do szkoły i by nie zabrakło im przyborów szkolnych przez cały rok.