Komputer sprawdzi, czy jesteś w szkole, jakie stopnie dziś dostałeś, a nawet czy w terminie oddałeś książkę do biblioteki. Uczniowie szkoły przy Elektronicznych Zakładach Naukowych we Wrocławiu wymyślili "elektroniczną szkołę".
System może działać w każdej placówce, która ma pracownię komputerową.
- W naszej szkole każdy uczeń i nauczyciel ma identyfikator z dwoma kodami: kreskowym, takim jak w sklepach, i paskowym, jak na kartach do bankomatu - tłumaczy Paweł Maruszak (17 l.).
Gdy uczeń zaczyna dzień w szkole, wystarczy, że przeciągnie identyfikatorem przez czytnik i jego dane trafiają natychmiast do elektronicznych dzienników, biblioteki, sekretariatu.
W komputerowy system wciągani są także rodzice. - Jeśli zachoruję, wystarczy, że mama wyśle maila i wychowawczyni automatycznie dostanie na telefon komórkowy SMS-a z informacją - wyjaśnia Paweł. - Z drugiej strony, jeśli źle poczuję się w szkole, mama dostanie SMS-a i maila, że coś nie tak z moim zdrowiem. Albo, że nie ma mnie od dwóch dni na matematyce - śmieje się chłopak.
Rodzice przez Internet mają także wgląd w elektroniczne dzienniki swoich dzieci.
- Większość pomysłów już wprowadziliśmy - mówi wicedyrektor Danuta Matuszewska. - Myślę, że za rok nasza szkoła będzie całkiem "elektroniczna".