Polska Akcja Humanitarna i inne organizacje pozarządowe będą kontynuować w tym roku szkolnym akcję dożywiania dzieci. Mają nadzieję, że obejmą swymi programami większą liczbę dzieci niż w roku ubiegłym.
W Polsce prawie nie ma dzieci, które w ogóle nie mają co jeść, jest jednak
olbrzymi problem niedożywienia. W szkole dziecko jest głodne, a na dodatek
czuje, że obiad się gotuje, ale nie jest dla niego - mówiła podczas
śniadania medialnego poświęconego niedożywianiu dzieci szefowa PAH Janina
Ochojska.
Szacunki mówią, że ok. 30 proc. dzieci w polskich szkołach jest
niedożywionych. Ma to groźne skutki zdrowotne i społeczne: powikłania
infekcyjne, gorsze gojenie się ran, niewydolność oddechowa, kłopoty z
koncentracją i uczeniem się, wzrost kosztów leczenia, tzw. proces wykluczania -
jeśli dziecko ze względu na to, że jego rodziców nie stać na wykupienie posiłku,
nie może jeść z zamożniejszymi kolegami.
Z badań przeprowadzonych w 2002
roku przez prof. Barbarę Woynarowską z Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że 14
proc. uczniów w wieku 11-15 lat nigdy nie zjada śniadania przed przyjściem do
szkoły.
Jednocześnie tylko ok. 40 proc. szkół ma warunki do organizacji
żywienia uczniów. W 1996 roku śniadania szkolne zapewniało w Polsce 75 proc.
szkół, a korzystało z nich 44 proc. uczniów, w 2001 roku takie śniadania były
organizowane jedynie w 18,6 proc. szkół dla 6 proc. uczniów.
Dożywianie w
szkole organizuje państwo dla 400 tys. dzieci. Organizacje pozarządowe uważają,
że powinno być dożywianych o 300 tys. więcej. PAH w ubiegłym roku w ramach akcji
"Pajacyk" zorganizowała dożywianie w 100 szkołach dla 4,6 tys. dzieci. Szkoła,
która przystępuje do akcji, jest zobowiązana wprowadzić do programu elementy
edukacji prospołecznej.
Ochojska wyjaśniła, że PAH zajmuje się dziećmi,
które znajdują się "pomiędzy" - dochód ich rodziców jest wyższy niż kryteria
opieki społecznej, która finansuje posiłki dla najuboższych, ale zbyt niski, by
stać ich było na wykupienie posiłków w szkole. Zasada jest taka - wszystkie
dzieci w szkole muszą otrzymywać posiłek - dodała.
Dożywianie jest
organizowane przez wiele innych organizacji, m.in. PCK i Caritas. Są one
wspierane przez różne firmy. Współpracę z PAH nawiązała np. firma Danone, która
wspólnie z PAH zorganizuje akcję "Podziel się posiłkiem". Według Danone, dzięki
niej będzie możliwe sfinansowanie 300 tys. posiłków dla
dzieci.