To, ile pieniędzy dostaną w tym roku uczelnie z budżetu państwa, będzie zależeć od ocen wystawionych przez Państwową Komisję Akredytacyjną - postanowiła minister edukacji Krystyna Łybacka.
Dotychczas decydowała o tym jedynie wielkość uczelni. - W tym roku uczelnie mają dostać o 10 proc. więcej niż w ubiegłym - w budżecie wzrosła wysokość środków na szkolnictwo wyższe. Dodatkowo najlepiej ocenione przez PKA otrzymają pieniądze w wysokości do 4 proc. ubiegłorocznej dotacji, zaś ocenione słabiej - 2 lub 1 proc. - mówi prof. Andrzej Jamiołkowski, przewodniczący PKA.
Komisja od ponad dwóch lat ocenia kierunki studiów na uczelniach. Wystawia im oceny od wyróżniającej (najlepszej) przez pozytywną, warunkową do negatywnej.