Edukacja posłanki Samoobrony Marii Zbyrowskiej przebiega w imponującym tempie. Dwa lata temu deklarowała wykształcenie podstawowe, dziś jest już studentką – donosi "Życie Warszawy".
Gazeta zastanawia się, jak to jest możliwe. Na zaliczenie szkoły średniej i zdanie matury posłanka potrzebowała 16 miesięcy. Szkołę średnią zaliczyła w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Przemyślu w systemie eksternistycznym – pisze dziennik. Od słuchacza - pisze "Życie Warszawy" - wymaga się tam niewiele: wystarczy zdać 3 egzaminy pisemne i 6 ustnych z różnych przedmiotów. Matura przebiega podobnie jak w innych szkołach.
W składanej w Sejmie deklaracji posłanki w rubryce "wykształcenie" skreślono niedawno "podstawowe" i wpisano "średnie ogólne, liceum ogólnokształcące". "Życie Warszawy" przypuszcza, że w rubryce może pojawić się wkrótce "wyższe".
Posłanka rozpoczęła bowiem edukację w Wyższej Szkole Gospodarczej w Przemyślu – informuje dziennik i dodaje, że pełnomocnikiem tej uczelni jest radny Samoobrony w sejmiku podkarpackim Tadeusz Błaszczyszyn. Gazetę zdumiewa nie tylko wyjątkowa inteligencja posłanki, ale też jej operatywność. Zbyrowska godzi bowiem zajęcia na uczelni z pracą w parlamencie, obowiązkami lidera swojej partii w regionie i z pracą w hodowli drobiu - wylicza "Życie Warszawy".