Główny Lekarz Weterynarii poinformował w środę o wystąpieniu dwóch kolejnych ognisk ptasiej grypy - w woj. lubuskim oraz w województwie świętokrzyskim.
Czternaste ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5N8 stwierdzono - na podstawie wyników badań, otrzymanych 27 grudnia 2016 r. z Instytutu Weterynaryjnego w Puławach - w gospodarstwie, w którym hodowano ponad 32 tys. indyków. Ferma znajduje się w miejscowości Lubiszyn (gmina Lubiszyn, powiat gorzowski, województwo lubuskie).
Z kolei piętnaste ognisko choroby (podtypu H5N8) wyznaczono w gospodarstwie utrzymującym 70 sztuk drobiu (kury, kaczki piżmowe), położonym w miejscowości Pińczów (gmina Pińczów, powiat pińczowski, województwo świętokrzyskie).
Jak poinformował PAP Świętokrzyski Wojewódzki Lekarz Weterynarii, Bogdan Konopka ognisko w Zagorzycach (pow. pińczowski) zostało zlikwidowane. Hodowano tam drób na własne potrzeby. Konopka zaznaczył, że są prowadzone procedury i działania administracyjne, które obowiązują w przypadku wykrycia u ptaków tej choroby.
Główny Lekarz Weterynarii przypomina o bezwzględniej konieczności przestrzegania zasad bioasekuracji. Dotyczy to zarówno gospodarstw przyzagrodowych, utrzymujących drób na własne potrzeby, jak również większych ferm komercyjnych, gdzie hodowla odbywa się w systemie zamkniętym.
Od środy obowiązuje rozporządzenie ministra rolnictwa, które wprowadza zakazy i nakazy związane z utrzymywaniem drobiu w gospodarstwach. Zakazuje ono m.in. organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów z udziałem żywych kur, kaczek, gęsi, indyków, przepiórek, gołębi i innych ptaków.
Według tych przepisów należy wstrzymać się z wypuszczaniem drobiu na wybiegi i pozostawić ptaki w budynkach inwentarskich, jak również zabezpieczyć budynki, w których przebywa drób oraz paszę przed dostępem dzikich zwierząt. Obowiązuje zakaz pojenia drobiu oraz ptaków utrzymywanych przez człowieka wodą ze zbiorników, do których dostęp mają dzikie ptaki.
W gospodarstwie powinna być stosowana specjalna odzież i obuwie ochronne, a także należy wyłożyć maty dezynfekcyjne w wejściach do budynków, w których utrzymywany jest drób.
Hodowcy powinni zgłaszać do odpowiednich osób i instytucji (lekarz weterynarii prywatnej praktyki, powiatowy lekarz weterynarii, wójt/burmistrz/prezydent miasta) każde podejrzenie wystąpienia choroby zakaźnej u drobiu.
Ptasia grypa nie jest szkodliwa dla człowieka, ale przynosi duże straty gospodarcze. Polska jest jednym z największych producentów i eksporterów drobiu w UE.
(PAP)