Projekt umowy ACTA zgodnie z unijnymi procedurami został przyjęty na Radzie ds. Rolnictwa i Rybołówstwa UE, a nie na merytorycznym forum, ponieważ żadne z państw członkowskich nie zgłaszało do niego uwag - wyjaśnił wiceminister kultury Piotr Żuchowski.
Sejmowa komisja innowacyjności i nowych technologii podczas wtorkowego posiedzenia zapoznaje się z stanowiskiem rządu w sprawie przyjęcia przez Polskę i UE umowy ACTA.
"Jednomyślne dokumenty UE mogą być przyjmowane podczas dowolnego gremium, niekoniecznie odpowiedniego merytorycznie. Do ACTA nie było uwag państw, dlatego można było przyjąć dokument podczas rady rolnictwa" - wyjaśniał we wtorek posłom sejmowej komisji nowych technologii Żuchowski. Przeciwnicy umowy dziwili się, dlaczego przyjęło ją niemerytoryczne w tych sprawach unijne gremium.
"Rzeczywistość jest taka, że przegramy walkę o prawa autorskie naszych obywateli i ochronę własności intelektualnej, jeśli nie podpiszemy umowy ACTA" - przekonywał posłów wiceminister.
W jego ocenie umowa powinna z czasem rozszerzać się na kolejne państwa należące do WTO.
Wiceminister spraw zagranicznych Maciej Szpunar podkreślił, że nawet gdyby Polska umowy nie podpisała i ratyfikowała, jako kraj, to i tak będzie nas ona wiązała, jako przyjęta przez Unię Europejską.
Negocjacje ACTA zakończyły się pod koniec listopada 2010 r., a UE parafowała tekst ACTA 25 listopada 2010 r. Obecnie trwa proces przyjmowania umowy przez UE.
Umowa ACTA ma zostać podpisana w Tokio 26 stycznia. Przedstawicielami UE będą ambasador UE oraz ambasador Danii jako przedstawiciel prezydencji UE - sprawowanej obecnie przez ten kraj. Po zakończeniu procedur krajowych niezbędnych przed złożeniem podpisu, państwa UE reprezentowane przez swoich ambasadorów podpiszą w Tokio umowę ACTA. Większość z nich ma podpisać umowę tego samego dnia, co UE.
Po podpisaniu umowy, PE rozpocznie tzw. procedurę zgody. W jej ramach odbędą się dyskusje w różnych komisjach europarlamentu. Głosowanie ma mieć miejsce prawdopodobnie w kwietniu lub maju. Po udzieleniu zgody przez PE oraz zakończeniu ratyfikacji przez kraje UE, Rada będzie musiała podjąć ostateczną decyzję o zawarciu umowy. Decyzja zostanie następnie przekazana innym państwom, które podpisały ACTA. Dopiero wtedy ACTA wejdzie w życie dla całej UE.
Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że upoważnił polską ambasador w Tokio do podpisania umowy ACTA.
ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jest to umowa handlowa zobowiązująca jej sygnatariuszy do walki z łamaniem prawa własności intelektualnej oraz handlem podrabianymi towarami. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem.
7795556
1