Ziemia to wciąż dobra inwestycja. Ile można na niej zarobić?
5 stycznia 2016
Ceny gruntów nie rosną już tak szybko jak przed paroma laty, ale to cały czas bardzo dobra inwestycja - podaje Gazeta Bankowa. Zdaniem analityków ceny gruntów nie rosną już w takim tempie, jak kilka lat temu (okres po wstąpieniu Polski do UE), choć w roku ubiegłym średnia cena transakcyjna jednego hektara gruntu rolnego wg Agencji Nieruchomości Rolnych wzrosła o 12 proc.
- Nie wystarczy obecnie kupić nieruchomość i czekać na wzrost jej wartości. W celu osiągnięcia wysokich stóp zwrotu trzeba stawiać na działki, których wartość będzie się zwiększać nie tylko w związku z ogólną tendencją na rynku. Ważne są inwestycje infrastrukturalne oddawane w ich otoczeniu, czy możliwość przeprowadzenia działań zwiększających wartość ziemi – wynika z raportu przygotowanego przez Wealth Solutions i Centrum AMRON.
Co rekomendują analitycy? Ich zdaniem skuteczny inwestor powinien uważnie śledzić dysproporcje w cenach gruntów rolnych i budowlanych, a to dlatego, że na terenach podmiejskich wciąż można nabyć tańsze grunty rolne. I tak, według danych Centrum AMRON w powiatach podstołecznych średnia cena transakcyjna ziemi budowlanej wynosiła 246 zł/m2;, a rolnej 38,02 zł/m2. W przypadku okolic Poznania było to odpowiednio: 163 i 46 zł, Trójmiasta: 150 i 30,57 zł, Wrocławia 122 i 15,93 zł, a Krakowa 113 i 29,62 zł.
Z raportu wynika również, że warto wybierać tereny, które mogą skorzystać na realizowanych inwestycjach komunikacyjnych, gdyż poprawa dojazdu do dużych ośrodków miejskich, będących jednocześnie centrami regionalnych rynków pracy, zwiększa zainteresowanie nabywców i znajduje odbicie w cenie. Polecane są również inwestycje w infrastrukturę handlowo-usługową, rozrywkową, sportową, czy edukacyjną. Ale warto robić to z głową.
- Oprócz znajomości planów inwestycyjnych administracji lokalnej i centralnej, efektywne inwestowanie na rynku ziemi wymaga dużego kapitału oraz doświadczenia – podsumowuje Hubert Telecki z Wealth Solutions-Inwestycje Ziemskie.