Jak podaje Rzeczpospolita, od stycznia kury w Unii Europejskiej powinny mieć większe klatki. Koszty inwestycji producenci przerzucają na klientów. Ceny jaj szybko rosną
Jaja na rynku unijnym zdrożały od czerwca średnio o 10 proc. - najbardziej w Holandii, gdzie są już o 39 proc. droższe niż rok temu. We Francji o 24 proc., w Hiszpanii i Szwecji o18 proc. - podaje Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (FAMMU). W Polsce ceny jaj także idą w górę.
W czerwcu została przerwana długookresowa tendencja spadkowa cen skupu jaj przeznaczonych do przetwórstwa przemysłowego. W październiku przeciętna cena była o prawie 22 proc. wyższa niż w roku poprzednim podaje Grzegorz Dybowski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Według ekspertów FAMMU wahania cen są spowodowane m.in. zbliżającym się terminem wymiany klatek dla kur niosek na większe. Największy problem ma z tym Polska, bo według ostrożnych szacunków jedna piąta ferm nie ma jeszcze zmodernizowanej produkcji. Z tego powodu od stycznia może nastąpić znaczne ograniczenie podaży jaj. Tymczasem o tym, że nowe przepisy wejdą wżycie w2012 r., było już wiadomo, gdy Polska wchodziła do UE w 2005 r.
W Unii Europejskiej trwa spór, co zrobić z jajami pochodzącymi z klatek tradycyjnych. Polska zabiega oto, by można je było przerabiać na proszek jajeczny. Argumentujemy, że na rynek unijny trafia proszek z krajów, które nie przestrzegają zasad dobrostanu zwierząt. Przeciwne tej propozycji są kraje, które zmodernizowały całą produkcję, m.in. Holandia.