Jest stosowany od ponad wieku, a jego usunięcie zaplanowano w ciągu 30 lat. Walka z azbestem nie jest łatwa. Podstawowy problem to brak odpowiednich środków. Program usuwania azbestu trwa już od pięciu lat. Do zrobienia zostało jeszcze bardzo dużo. 15 milionów ton płyt azbestowych stosowanych głównie w budownictwie to tykająca bomba zegarowa.
Prof.dr hab.inż. Jerzy Dyczek, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie: 2/3 tych materiałów znajduje się na dachach budownictwa rozproszonego na wsiach i w małych miasteczkach na dachach w znacznej liczbie budynków inwentarskich.
Problem w tym, że z funduszy na usuwanie azbestu mogą skorzystac jedynie samorządy, a obowiązek usunięcia go spoczywa na właścicielach budynków.
Prof. Dyczek: W moim przekonaniu bez dofinansowania tych ludzi, którzy nie mają na to dość pieniędzy tego problemu w sposób racjonalny nie rozwiążemy.
Wszystko w rękach samorządów.
Stanisława Szałuhca rada Programowa do spraw zwalczania azbestu: są środki unijne, które gminy mogą pozyskiwać dla swoich właścicieli Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska.
Warunkiem otrzymania funduszy jest opracowanie programu usuwania azbestu.