Więcej dorszy w sieci! Populacja tych ryb się odradza, dlatego unijni ministrowie rolnictwa i rybołówstwa zgodzili się na zwiększenie limitów połowowych. Na Bałtyku Wschodnim –o 15 procent. Rybacy będą musieli jednak ograniczyć połowy śledzi, szprotów i dzikich łososi.
Eksperci ostrzegają, że liczebność śledzi spadła ponownie do historycznie niskiego poziomu. Dlatego Komisja Europejska proponowała redukcję kwot połowowych zachodniego stada o 30 procent, a środkowego o 28.
Ostatecznie ministrowie zadecydowali, że redukcje wyniosą odpowiednio 30 i 15 proc. Jest jednak jeszcze szansa na zwiększenie limitów połowowych śledzi na Bałtyku Zachodnim.
Wszystko zależy od wyniku negocjacji z Norwegią, których finał spodziewany jest pod koniec roku. Komisja wnioskowała także o zmniejszenie- o 1/3- kwot na szproty, ale ministrowie uznali że taka redukcja negatywnie wpłynęłaby na kondycję sektora rybackiego. Zdecydowano zatem o ograniczeniu połowów o 24 procent.
--------------
Akcja „Srebrna Brzoza” ogłoszona. Taki kryptonim nosi brytyjska symulacja epidemii pryszczycy. W ćwiczenia, które odbędą się 9 i 10 listopada, zaangażowane są wszystkie ważne instytucje- począwszy od departamentu rolnictwa, przez służby weterynaryjne na lokalnych władzach skończywszy.
Symulacja ma pokazać, jak szybko poradzą one sobie z ewentualnym zagrożeniem. Udawać będą tylko zwierzęta, ludzie muszą stanąć na wysokości zadania- każdy ich ruch będzie monitorowany, bo konsekwencje dla branży rolnej mogłyby być poważne. Takie akcje, według zaleceń Brukseli, powinny być przeprowadzane najlepiej dwa razy w ciągu pięciu lat. Wnioski z brytyjskiej „Srebrnej Brzozy” poznamy dopiero w przyszłym roku.
--------------
A na koniec bajkowa opowieść prosto z Włoch. To historia przyjaźni między Elisą a jelonkiem Tino. Zwykle bardzo płochliwe zwierzę, kiedy straciło matkę, zaczęło szukać przyjaciół wśród ludzi.
Elisa - Bergamo, Włochy „Gdy pod koniec marca śnieg stopniał zauważyliśmy że jelonek coraz częściej kreci się koło domu. Gdy do nas przywykł, zaczął jeść mi z ręki. Bez naszej pomocy ciężko byłoby mu przeżyć.”
Był tak słaby, że jadł tylko małe herbatniki. Teraz jest silny i nie rozstaje się ze swoją przyjaciółką i wciąż… uwielbia ciasteczka.
9551971
1