Bochenek chleba w hipermarkecie kosztuje niecałą złotówkę. W piekarni 1,40 zł - o połowę więcej.
Bogdan Mamaj - prezes CECH-u Piekarzy w Warszawie powiedział, że duże sklepy
sprzedają pieczywo poniżej kosztów, bo myślą, że klient prócz pieczywa coś
jeszcze kupi.
W Polsce działa 7 tys. piekarni. Zatrudniają 12 tys.
pracowników. Na skraju bankructwa jest co trzecia, pracę może stracić 4 tys.
osób. Na wniosek piekarzy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów bada, czy
supermarkety stosują ceny dumpingowe i sprzedają chleb poniżej kosztów
produkcji. A ceny są coraz wyższe, bo drożeje mąka.
Według Gazety Wyborczej rynkiem zbóż rządzi głównie grupa Komorowskich, Elewar, należący do Agencji Rynku Rolnego i Rolimpex. W lecie tona pszenicy kosztowała 440 złotych. Teraz – 750 zł. Na sprzedaży, po odliczeniu kosztów zarabia się 230 złotych na tonie.
Agencja Rynku Rolnego ma zapasy zboża, ale nie będzie sprzedawać, bo nie
widzi potrzeby obniżania cen. Prof. Stanisław Stańko - wiceprezes Agencji Rynku
Rolnego powiedział, że po suszach w Europie zboże w Polsce ma najniższą cenę. Za
kilka miesięcy jak wejdziemy do UE, te ceny i tak powinny się zrównać, dlatego
teraz na siłę nie można obniżyć cen.
Ministerstwo Rolnictwa wydało zgodę
na bezcłowe kontyngenty zboża z Unii i USA. Koszty transportu powodują jednak,
że będzie znacznie droższe, niż krajowe, zatem import nie spowoduje obniżki
cen.