Biogas Poland 2025 950
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Policyjny reżim w rolnictwie? ARiMR i ministerstwo chcą totalnej kontroli gospodarstw

4 września 2025

W 2025 roku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) planuje przeprowadzenie aż 123 tysięcy kontroli gospodarstw rolnych. Z tego aż 83,3 tys. dotyczy dopłat bezpośrednich. To gwałtowny wzrost w porównaniu do lat poprzednich – 73,4 tys. w 2024 roku i 66,1 tys. w 2023 roku.

 

Rolnicy nie mają wątpliwości: zamiast wsparcia ze strony państwa dostają biurokratyczny kaganiec i policyjny nadzór.

 

ak wygląda kontrola? Policja czy agencja?

 ARiMR stosuje dwie metody:

  • inspekcję terenową – wizyta kontrolerów w gospodarstwie, pomiary GPS, wejście na pola i do budynków,
  • metodę FOTO – analiza zdjęć satelitarnych i lotniczych, wsparta wywiadem terenowym.

 Kontrole prowadzą zarówno pracownicy ARiMR, jak i zewnętrzne firmy, które działają na zlecenie Agencji. Każdy kontroler ma prawo wejść na grunt, żądać dokumentów, pobierać próbki czy wykonywać zdjęcia.

 

– „Człowiek czuje się jak złodziej we własnym gospodarstwie. Wchodzą, mierzą, sprawdzają, a rolnik nic nie może powiedzieć” – komentuje pan Andrzej, rolnik z Lubelszczyzny.

 

Lista „policyjnych podwykonawców”

 ARiMR posługuje się zewnętrznymi wykonawcami, którzy realizują kontrole w poszczególnych województwach. Na liście są m.in.:

 

  • MK Projekt Sp. z o.o. – Dolnośląskie, Kujawsko-Pomorskie
  • Gemotech + GEOS – Lubelskie
  • MAPPROJEKT Mariusz Tomasiak – Lubelskie
  • 2K Projekt Sp. z o.o. – Lubelskie
  • EUROMAP i Fotokart Sp. z o.o. – Lubuskie

Dla wielu gospodarzy to oznacza, że do ich domów i stodół wchodzą nie urzędnicy państwowi, ale prywatne firmy, których nie znają.

– „Kiedyś kontrola to była rozmowa z inspektorem, dziś to przyjeżdża jakaś firma z laptopami i dronami. To już nie jest pomoc, tylko czysta inwigilacja” – mówi rolnik z Kujaw.

Minister Krajewski i cyfrowa ewidencja – kolejny kaganiec

Na tym nie koniec. Minister rolnictwa Stefan Krajewski chciał wprowadzić obowiązek prowadzenia elektronicznej ewidencji środków ochrony roślin. Miało to być narzędzie do „większej przejrzystości i kontroli”.

 

Prezydent jednak ustawę zawetował, wskazując, że obowiązek wyłącznie cyfrowy uderzyłby szczególnie w małe gospodarstwa i starszych rolników, często wykluczonych cyfrowo.

 

Minister Krajewski skrytykował to weto, twierdząc, że teraz rolnicy „z dnia na dzień zostaną wrzuceni w cyfrowy reżim bez okresu przejściowego”.

 – „Komputerów i internetu w gospodarstwie nie mamy. Jak ja mam prowadzić ewidencję elektroniczną? Przecież to absurd” – mówi pani Maria z Mazowsza, prowadząca 10-hektarowe gospodars

Policyjny reżim zamiast wsparcia?

Skala kontroli, metody działania i kolejne plany cyfrowego nadzoru sprawiają, że rolnicy coraz częściej mówią o „policyjnym reżimie” w rolnictwie.

 

  • 123 tys. kontroli w 2025 roku
  • Zewnętrzne firmy z listą upoważnień
  • Metody FOTO i satelitarne obserwacje
  • Plany cyfrowej ewidencji ŚOR

 

 Rolnicy mają wrażenie, że państwo zamiast wspierać, traktuje ich jak potencjalnych oszustów.

– „Dopłaty to już nie jest pomoc. To kij i bat. Dostajesz parę złotych, ale musisz oddać prywatność i wolność” – mówi rolnik spod Poznania.

 

Redakcja ppr.pl:

Zamiast wspierać polską wieś, rząd i agencje nakładają kolejne kagańce. Rolnictwo potrzebuje wolności i stabilnych warunków pracy, a nie totalnej kontroli przypominającej operacje policyjne.


POWIĄZANE

Mączka bazaltowa to drobno zmielona skała wulkaniczna, która od lat znajduje zas...

Czy to źle, że były minister edukacji Przemysław Czarnek ogłaszał przekazanie sz...

  Porównanie samochodów elektrycznych i benzynowych to temat, który wraca niczym...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę