Poniżej przedstawiamy uwagi Kujawsko – Pomorskiej Izby Rolniczej dotyczące nowej perspektywy Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-20.
Zarząd Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej, poniżej przedstawia swoje uwagi do drugiej wersji Programu Rozwoju Obszarów 2014-2020. Podtrzymujemy nasze pierwotne twierdzenie, że Program w dalszym ciągu tylko w niewielkim stopniu dostrzega regionalne zróżnicowane potrzeb rolników. Potrzeby te najczęściej wyznaczane są poprzez powierzchnię gospodarstw, która zróżnicowana jest na obszarze całej Polski. Dotyczy to zarówno ustalonych kryteriów dostępu jak i wysokości proponowanej pomocy. Problem struktury gospodarstw jest istotnym elementem odpowiedzialnym za rozwój rolnictwa w naszym kraju. Powierzchnia gospodarstw jest bezpośrednio skorelowana z ich siłą ekonomiczną. Świadczą o tym, między innymi dane publikowane przez rachunkowość rolną FADN. Dlatego też, niektóre działania przyszłego PROW powinny uwzględniać w swoich założeniach regionalizację polskiego rolnictwa.
Z przykrością zauważamy, że ten istotny element z punktu widzenia rolników Pomorza i Kujaw został niemalże całkowicie pominięty, a nasze postulaty/propozycje nie znalazły zastosowania w szczegółowych działaniach i poddziałaniach w PROW-wie 2014-2020.
I tak w przypadku poddziałania 6.5.1 „pomoc na inwestycje w gospodarstwach rolnych ”, w zasadzie utrzymano dotychczasowe wielkości ekonomiczne gospodarstwa uprawnionego do otrzymania pomocy w przedziale pomiędzy 15, a 100 tys. euro standardowej produkcji. Poczyniono pewne wyjątki zwiększając górny pułap tych wielkości dla producentów prosiąt oraz ustanawiając korzystne rozwiązania dla gospodarstw mlecznych. Jednak przyjęte rozwiązania są niekorzystne dla rozwijającej się dynamiczne produkcji bydła mięsnego, jak również wszelkich, pozostałych operacji związanych z racjonalizacją technologii, wprowadzaniem innowacji, zmianą profilu produkcji, zwiększeniem skali produkcji , poprawą jakości produkcji lub zwiększeniem wartości dodanej produktu. W takich przypadkach, wyznaczona górna granica wielkości ekonomicznej od której uzależnia się udzielenie pomocy w wysokości 100 tys. euro SP w warunkach naszego województwa stanowić będzie ewidentne ograniczenie dla wielu rolników. Pozostawienie takiego kryterium wyeliminuje z możliwości skorzystania z pomocy rolników gospodarującym na powierzchni (w zależności od kierunku produkcji) 40-50 ha. Są to podmioty, których roczna sprzedaż przekracza znacznie wyznaczone powyżej wartości.
Właściciele tych gospodarstw pozbawieni będą możliwości skutecznego konkurowania na europejskim rynku produktów rolnych. Biorąc pod uwagę powyższe, ustanowienie takich kryteriów ekonomicznych odpowiedzialnych za korzystanie z pomocy w tym poddziałaniu jest nie do zaakceptowania przez naszych rolników. Podtrzymujemy swoje stanowisko, że górna wielkość ekonomiczna od której uzależnia się pomoc powinna wynosić 300 tys. euro. Ponadto jesteśmy przeciwni ustanowieniu obowiązku prowadzenia rachunkowości w gospodarstwie. Dotyczy to wszystkich poddziałań PROW 2014-2020, które taki obowiązek nakładają na beneficjentów.
W aktualnie obowiązującej sytuacji prawnej, rachunkowość taka będzie prowadzona z obowiązku, a jej wiarygodność, przy braku konfrontacji z systemem fiskalnym może budzić wiele wątpliwości. Uznajemy również, że minimalny próg kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia powyżej 50 tys. jest zbyt wysoki i należałoby by go obniżyć do 30 tys. złotych.
W poddziałaniu 6.6.1 niedorzecznym jest ustanowienie kryterium ekonomicznego o wielkości 100 tys. euro, ponieważ tego typu inwestycje mające ograniczać skutki klęsk żywiołowych czy niekorzystnych zjawisk klimatycznych są bardziej efektywne, jeżeli dotyczą dużych powierzchni użytków rolnych.
W poddziałaniu 6.6.2 warunki kwalifikowalności pomocy dopuszczają tylko rolników będących w systemie KRUS, a minimalne straty poniesione w wyniku klęski żywiołowej określono na poziome 30% potencjału gospodarstwa, a nie upraw polowych. Oczekujemy zmiany tych przepisów. Bardzo niejasny jest zapis mówiący o tym, że „pomocy nie przyznaje się, jeżeli szkody powstały w budynkach wchodzących w skład gospodarstwa rolnego oaz uprawach, do których rolnik zobowiązany jest zawrzeć umowę ubezpieczenia obowiązkowego na podstawie obowiązujących przepisów prawa”. Z takiego zapisu wynika, że niezależnie od tego czy rolnik dokonał ubezpieczenia obowiązkowego czy nie to i tak pomocy nie otrzyma. Z kolei w końcowym opisie tego poddziałania stwierdza się, że „..wysokość pomocy pomniejsza się odpowiednio o kwotę odszkodowania” z tytułu polisy ubezpieczenia. Sprawa ta wymaga szczegółowego wyjaśnienia.
W poddziałaniu 6.7.1. w katalogu kosztów kwalifikowalnych (wydatkowanie premii) przewiduje się zakup gruntów rolnych w części nie przekraczającej 30% kwoty premii tj. 30 tys. złotych. W naszym województwie za taką kwotę można kupić maksymalnie 0,5 ha gruntów. Jaki to może mieć wpływ na potencjał nowo utworzonego gospodarstwa? Żaden. Dlatego też wnioskujemy o zniesienie tego sztucznego ograniczenia. Wnioskujemy również o możliwość uzupełnienia kwalifikacji zawodowych w okresie 3 lat od daty otrzymania drugiej raty premii. Należy wprowadzić zapis, że beneficjentem tego poddziałania może być osoba, która prowadzi gospodarstwo rolne nie dłużej niż 18 miesięcy od momentu złożenia wniosku o pomoc. Docelowa wielkość ekonomiczna gospodarstwa powinna zwierać się w przedziale 15-300 tys. euro.
Wiele kontrowersji budzi również program rolnośrodowiskowy- klimatyczny, a zwłaszcza propozycje dotyczące płatności i tzw. progów degresywności. W pakietach takich jak: rolnictwo zrównoważone, ochrona wód i gleb przewidziano płatność maksymalnie do 20 ha. Ponadto wprowadzono obowiązek stosowania w płodozmianie roślin strączkowych i motylkowych drobnonasiennych. Przyjęcie takich ograniczeń stawia pod dużym znakiem zapytania uczestnictwo rolników Pomorza i Kujaw w tych niezwykle ważnych projektach.
Ryszard Kierzek – Prezes KPIR
9452005
1