Unia Europejska musi płacić swoje rachunki w terminie
5 stycznia 2016
Poniżej prezentujemy wystąpienie europosła Czesława Siekierskiego na pierwszej w tej kadencji Parlamentu Europejskiego sesji plenarnej w Strasburgu w sprawie problemów z płatnościami z budżetu Unii Europejskiej
Unia Europejska musi przerwać proceder rolowania swoich niezapłaconych rachunków z roku na rok, ponieważ grozi to wstrzymaniem wypłat m.in. w ramach programu Erasmus+, pomocy dla uchodźców z Syrii czy też części środków na badania.
Obecna kryzysowa sytuacja wzięła się z przesuwania przez Komisję Europejską wydatków z 2011 i 2012 na 2013 r., z których sporo zostało ponownie przesunięte na 2014. W sumie dziś niezapłacone rachunki UE wynoszą ponad 23 miliardy euro!
Niewywiązywanie się z wcześniejszych zobowiązań stawia w zdecydowanie złym świetle całą Wspólnotę. Nie może być tak, że szefowie państw coś obiecują, a następnie brakuje środków na realizacji tych obietnic. Rada UE nie może co roku obcinać płatności bez względu na wcześniejsze zobowiązania, bo to potęguje problem.
Nie można dopuścić do sytuacji, w której tegoroczne braki w płatnościach ponownie zostałyby przesunięta na następny rok. Niezrozumiała jest również zapowiedź Rady, która chce obciąć budżet na 2015 r. o 2,1 miliarda euro w stosunku do wyjściowej propozycji Komisji.
Jeśli wszystkie instytucje zaangażowane w procedurę budżetową nie znajdą porozumienia czeka nas zapewne kolejny kryzys budżetowy, który może dodatkowo pogorszyć sytuację płatniczą Unii.