Dzień wcześniej taką decyzję, dotyczącą jednak tylko Rosji, podjęła Białoruś. Ukraina jeszcze w środę zabroniła wwozu drobiu z syberyjskich obwodów, tiumeńskiego i nowosybirskiego, oraz z Kraju Ałtajskiego. Następnego dnia zakaz rozszerzono na całą Rosję i Kazachstan. Białoruskie władze objęły zakazem całe terytorium Rosji, z wyjątkiem obwodu kaliningradzkiego.
W Mińsku podkreślono, że chociaż Białoruś praktycznie nie kupuje od Rosji drobiu, zakaz importu jest niezbędny. W celu ograniczenia ryzyka rozpowszechnienia ptasiej grypy białoruskim fermom drobiowym zalecono prowadzenie działań profilaktycznych. Wirus ptasiej grypy pojawił się najpierw w obwodzie nowosybirskim. Jego władze zapowiedziały we wtorek wybicie ptactwa w 13 miejscowościach.
Podobną decyzję podjęły władze Kraju Ałtajskiego, zapewniając jednocześnie, że sytuacja znajduje się pod "szczególną kontrolą". Ptasia grypa dotarła na Syberię w związku z jesiennymi przelotami ptaków wędrownych, które mogły zostać zarażone wirusem - poinformowało w środę Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji.
Istnieje niebezpieczeństwo, że wirus ptasiej grypy dotrze do europejskiej części Rosji jesienią, gdy ptaki przeniosą się w region Morza Kaspijskiego i Morza Czarnego - alarmują epidemiolodzy. Rosyjskie władze przyznały, że zidentyfikowany wirus H5N1 może zainfekować człowieka.
Jak dotąd nie wykryto jednak takiego przypadku w Rosji. Na świecie wystąpiły już liczne przypadki zainfekowania ludzi wirusem H5N1, głównie w Wietnamie i Tajlandii. Od 2003 roku zanotowano co najmniej 57 zgonów ludzi na ptasią grypę na obszarze Azji Południowo-Wschodniej.