Zamiast telewizora kupiłeś komputer z tunerem TV? Dobry wybór. W obliczu rozbieżności interpretacyjnych Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozstrzyga: za oglądanie telewizji w komputerze, na tablecie czy smartfonie abonamentu płacić nie trzeba - pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Podobnie jest ze słuchaniem radia w komórce. – Ocena tego, w jakim stopniu sprzęt jest wykorzystywany do odbioru TV, a w jakim np. do sprawdzania poczty, należy do użytkownika – deklarują przedstawiciele KRRiT. Dochody z abonamentu RTV co rok są niższe.
Jeszcze kilka miesięcy temu Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, twierdził, że skoro odbiornikiem jest każde „urządzenie techniczne dostosowane do odbioru programu”, to abonament trzeba płacić również za komputer z kartą TV. Dziś stanowisko KRRiT jest odmienne.
Przepisy ustawy o opłatach abonamentowych (Dz.U. nr 85, poz. 728 z późn. zm.) nie definiują pojęcia odbiornika telewizyjnego bądź radiowego. W przepisach mowa jest jedynie o tym, że obowiązek płacenia abonamentu spoczywa na każdej osobie fizycznej bądź prawnej, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu.
Można by więc uznać, że opłata abonamentowa będzie się należeć nie tylko za wymienione wyżej urządzenia, ale również i takie, których jeszcze nie wymyślono.
Ważne przeznaczenie, nie użytkowanie
Jednak wykładnia prawników Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest inna. – Odbiornikami są: telewizor, radio, radio samochodowe, radiomagnetofon czy wieża stereo z radiem. Komórki, tablety czy komputery nie podlegają tej opłacie – informuje zespół prasowy KRRiT. Prawnicy rady wychodzą z założenia, że podstawowym przeznaczeniem takich urządzeń nie jest oglądanie telewizji czy słuchanie radia. Tysiące posiadaczy komórek, które umożliwiają odbiór radia FM, nigdy z tego nie skorzystały. To samo dotyczy komputerów wyposażonych w tuner telewizyjny.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej
8963445
1