Świński dołek coraz głębszy

Bank Gospodarki Żywnościowej informuje, że według danych GUS za listopad 2012 r. pogłowie trzody kontynuuje silną tendencję spadkową. W relacji listopad-lipiec 2012 r., mimo, że zazwyczaj na jesieni pogłowie jest wyższe niż latem, zanotowano spadek liczby świń do poziomu 11,1 mln szt., tj. o 3,9 proc. (453 tys. szt.).

Wpisując się w ten trend, spadek w skali roku był już bardzo głęboki i wyniósł 14,7 proc., czyli 1,9 mln szt., co w perspektywie siedmiu lat było drugą tak głęboką obniżką. Jedynie w 2007 r. odnotowano większe zmniejszenie stada, tj. o 19,2 proc. r/r. Warto zwrócić uwagę, że liczebność trzody chlewnej w listopadzie 2012 była o 41 proc., tj. 7,7 mln szt., mniejsza niż w analogicznym okresie 2006 roku.

Głęboki spadek pogłowia był rezultatem niskiej opłacalności produkcji trzody chlewnej przez większość 2011 i znaczną część 2012 r., tj. relacji cen żywca do cen pasz. Porównując z korzystnym dla produkcji trzody 2009 r., kiedy to relacja ta była na poziomie ok. 4,6 (1 kg żywca do kg paszy), wskaźnik ten w I połowie 2012 wynosił 4,33 i spadł w ostatnim kwartale 2012r. do poziomu 4,15.

Wskazuje to na znacznie trudniejsze warunki dla producentów trzody chlewnej. Tą sytuację utrudnia również otoczenie prawne. 1 stycznia 2013 r. weszła w życie dyrektywa dotycząca dobrostanu trzody chlewnej. Zaostrza ona normy ochronne dla stad loszek po pokryciu i ciężarnych loch w gospodarstwach utrzymujących powyżej 9 sztuk. Według danych Eurostat za 2010 r. nowe normy dotyczą w przypadku Polski ok. 92 proc. pogłowia i 70 proc. gospodarstw zajmujących się hodowlą i produkcją trzody.

Wymogi, które nakłada Komisja Europejska, wiążą się również z wyższymi kosztami produkcji. Dlatego można się spodziewać, że niektóre gospodarstwa na okres dostosowania farm zdecydowały się na zmniejszenie stada świń. Może o tym świadczyć m.in. znaczny spadek w pogłowiu prosiąt o 17 proc. r/r. Dlatego oczekujemy, że w najbliższych miesiącach pogłowie trzody chlewnej nie będzie rosnąć.

Przewidujemy, że w I połowie 2013 r. przeciętna cena zbóż będzie wciąż wysoka, co oznacza utrzymanie się wysokich kosztów produkcji i presję na marże w produkcji żywca. Dlatego też na dzień dzisiejszy prognozujemy, że spadkowy trend pogłowia trzody utrzyma się przynajmniej w I połowie 2013 roku.

Odwrócenia tego trendu można się spodziewać najwcześniej dopiero pod koniec 2013 roku, jeśli sprawdziłyby się prognozy sporego wzrostu produkcji zbóż na świecie, a cena trzody chlewnej byłaby przez większość 2013 r. wysoka. Można również oczekiwać, że do tego czasu gospodarstwa będą już w pełni spełniały wymogi dot. dobrostanu świń, co pozwoli im na powolne odbudowywanie pogłowia trzody żywej i przy wyższych cenach żywca na rynku może zachęcić do zwiększenia produkcji.