21 listopada przypada Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu. Dzień ten jest kulminacyjnym punktem akcji "Rzuć palenie razem z nami" organizowanej przez Fundację "Promocja Zdrowia".
W Polsce papierosy pali ok. 9 mln osób. 70 proc. z nich chce to palenie rzucić. Chcemy uświadomić ludziom, że palenie jest chorobą, a pomóc ją wyleczyć mogą lekarze, którzy są "adwokatami zdrowia". Dlatego to do nich kierujemy apel, by pytali swoich pacjentów czy palą, oraz pomagali im to palenie rzucać – powiedział w piątek na konferencji prasowej prof. Witold Zatoński z Fundacji.
Apel o rzucanie palenia kierowany jest w tym roku głównie do dorosłych palących przy dzieciach oraz pracowników.
Dzieci palących rodziców są słabsze, a w przyszłości potencjalnie mogą palić więcej niż ich rodzice. Dlatego apelujemy, by – jeżeli ktoś musi już palić – niech nie robi tego w domu, tylko niech wychodzi na balkon, spacer itp. – mówiła poseł SLD, przewodnicząca Komitetu Ochrony Praw Dziecka Mirosława Kątna. Dlatego apelujemy, by nie truć dodatkowo swoich dzieci. Pamiętajmy, że palacz bierny pali zdecydowanie więcej niż ten, który się zaciąga papierosem – dodała.
Do pracodawców i pracowników chce dotrzeć OPZZ. Chcemy uświadomić pracowników, że nawet wydzielanie miejsc do palenia na klatkach schodowych nie jest dobrym rozwiązaniem, bo tamtędy przechodzą niepalący – mówiła wiceprzewodnicząca OPZZ Wiesława Tarnawska.
Przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia Seweryn Jurgielaniec poinformował, że w ministerstwie zdrowia trwają prace nad nowelizacją ustawy o szkodliwości palenia tytoniu. Nowelizacja zmierza do zwiększenia powierzchni ostrzeżeń na paczkach papierosów oraz umieszczania dodatkowych informacji o szkodliwości palenia tytoniu (np. że palenie uzależnia, powoduje raka płuc, doprowadza do zatorów oraz że należy chronić dzieci przed tytoniem).
Wg Fundacji, w Polsce papierosy pali ok. 9 mln Polaków, wypalając 90 mld papierosów rocznie i wydając na to ok. 16 mld zł. W ramach akcji "Rzuć palenie razem z nami", w latach 1992-2000 palenie rzuciło ponad 2,5 mln osób.