Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Straw zapowiada nową propozycję budżetu UE

8 grudnia 2005
Wielka Brytania poinformowała w środę, że przedstawi nową propozycję budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013 po tym gdy przedstawiony w poniedziałek projekt skrytykowały Komisja Europejska i niektóre państwa członkowskie.

Brytyjski minister spraw zagranicznych Jack Straw powiedział dziennikarzom w Brukseli, że w najbliższych dniach odbędą się negocjacje z partnerami w sprawie nowej propozycji. Przestrzeń dla uzgodnień jest wąska –  ostrzegł Straw.

Wielka Brytania, która przewodniczy w tym półroczu Unii, chce doprowadzić do kompromisu budżetowego na szczycie europejskim 15 i 16 grudnia. Porozumienie wymaga jednomyślnej zgody 25 państw członkowskich. Brytyjska propozycja budżetu została w środę skrytykowana przez wszystkie kraje członkowskie.

Dzisiejsze wypowiedzi ministrów były krytyczne, w mniejszym bądź większym stopniu, bo zróżnicowane są interesy krajowe i regionalne. Propozycje brytyjskie nie satysfakcjonują ani jednego państwa - powiedział dziennikarzom minister spraw zagranicznych Stefan Meller.

Dodał, że Polska zawetowałaby przyjęcie budżetu UE na lata 2007- 13 w wersji brytyjskiej. Ale w najbliższych dniach wszystko może się zdarzyć - dodał nawiązując do zapowiedzi, że Brytyjczycy przedstawią nową propozycję jeszcze przed szczytem 15-16 grudnia.

Brytyjskiemu przewodnictwu udało się w środę jedno - zjednoczyć wszystkich przeciwko brytyjskiej propozycji budżetu - powiedziała po spotkaniu komisarz ds. budżetu Dalia Grybauskaite.

Pani komisarz żartowała w ten sposób z tego, że Brytyjczycy jako przewodniczący są zobowiązani do prowadzenia negocjacji i poszukiwania kompromisu w sprawie budżetu, gdy tymczasem to ich żądania w kwestii rabatu budżetowego są główną kością niezgody. Cele przewodnictwa nie pokrywają się z interesami Londynu.

Rabat brytyjski, czyli kilkumiliardowa ulga w składce do budżetu, z jakiej Londyn korzysta od 1984 roku, jest głównym powodem sprzeciwu Paryża wobec brytyjskiej propozycji budżetu. Francuska minister wezwała w środę Londyn do większych ustępstw. Paryż chce, by Londyn zobowiązał się zmniejszyć ulgę o 14 mld w ciągu siedmiu lat trwania budżetu, a nie, jak przewiduje brytyjska propozycja, o 8 mld.

Nie wiadomo, kiedy Londyn przedstawi nowy projekt. Prawdopodobnie już w poniedziałek, kiedy w Brukseli odbędzie się kolejne przed szczytem spotkanie szefów dyplomacji. Jeśli Londyn nie przygotuje nowej propozycji na poniedziałek to nie wiadomo, o czym będziemy wówczas rozmawiali - ironizował jeden z dyplomatów.

W poniedziałek Londyn zaproponował zmniejszenie globalnych wydatków Unii do 846,7 mld euro (w stosunku do 871,6 mld proponowanych w czerwcu przez ówczesne luksemburskie przewodnictwo), głównie poprzez cięcia o 14 mld euro dla nowych, najbiedniejszych państw Unii.

Polska w nowym siedmioletnim budżecie otrzymałaby - zgodnie z brytyjską propozycją - na czysto (po zapłaceniu składki) około 56 mld euro, o 6,1 mld mniej niż przewidywała w czerwcu luksemburska propozycja kompromisu budżetowego. Jak informowały źródła w KE, Polska składka do budżetu UE wyniosłaby rocznie około 2,9 mld euro.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę